Nie wiem jak inni, ale ja po takiej rozmowie wkrótce przyjdę do Pani na wizytę, bo zdrowie ponad wszystko. Zmieniając temat, zbliża się lato, hormony będą buzować, nawiązywane będą nowe znajomości, wiadomo letnie szaleństwo. Nie bójmy się słów, nie trudno wtedy o choroby natury wenerycznej.
-Zgadza się, dlatego i tutaj ważna jest profilaktyka, obejmuje ona zachowywanie wstrzemięźliwości seksualnej, praktykowanie monogamii w związkach partnerskich i uprawianie seksu ze stałym partnerem oraz korzystanie z prezerwatyw. Choć prezerwatywy nie zawsze zapobiegają zakażeniu, szczególnie gdy są to choroby wirusowe, to jednak zdecydowanie minimalizują ryzyko infekcji. Na pewno błędne jest myślenie, że kiła, rzeżączka czy inne tego typu infekcje złapaliśmy na basenie czy w toalecie, takie choroby przenosimy wyłącznie drogą płciową.
Mówiła Pani o wstrzemięźliwości seksualnej, która w zdecydowanej większości przypadków jest niemożliwa do realizacji...
- Myślę, że tu bardziej chodzi o to, żeby po prostu unikać przygodnych kontaktów płciowych z "niepewnymi" partnerami.
Napisz komentarz
Komentarze