Augustowski marsz, który został poprzedzony mszą świętą w Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego, odbył się już po raz trzeci. Podobnie jak w latach ubiegłych przyciągnął setki mieszkańców naszego miasta. Augustowianie trzymając transparenty promujące życie i ze śpiewem na ustach przemaszerowali przez ulice naszego miasta, po czym udali się na piknik rodzinny, który przygotowany został przy amfiteatrze.
Tam całe rodziny mogły nabawić się do woli, organizatorzy bowiem przygotowali moc atrakcji dla dzieci i nie tylko. Można też było zobaczyć między innymi spektakularne pokaz antyterrorystyczny Straży Granicznej oraz akcji ratownictwa drogowego.
Wszyscy bawili się znakomicie i chwalili inicjatywę marszu.
-W marszu wraz z moją rodziną wzięłam udział już po raz trzeci, ponieważ w poprzednich latach również chętnie uczestniczyliśmy w tym wyjątkowym wydarzeniu –powiedziała mi Ewa Bańska która wraz z mężem Piotrem, uroczo bawiła się z dziećmi: Anią, Szymonem, Michałem i Wojciechem. –Naszym taki marsz to świetny pomysł. Pokazujemy wszystkim, że rodzina ma sens, że warto być razem, że największa siła tkwi w rodzinie.
Pomysł marszu bardzo spodobał się także państwu Uli i Tomaszowi Niekrasiom, którzy z córkami Zuzią i Amelką również wzięli udział w przedsięwzięciu.
-Bardzo fajna impreza, pogoda dopisuje, oby jak najwięcej takich wydarzeń, gdzie bawić się mogą całe rodziny. Bo jest ich zdecydowanie za mało –zaznaczał Tomasz Niekraś.
Napisz komentarz
Komentarze