-Pytam o wersję optymistyczną ponieważ z rodzicami dzieci, które uczęszczają do żłobka nikt nie rozmawia o tym, co się stanie podczas remontu. Dlatego chciałabym, żeby wybrzmiały tutaj daty i terminy. Nie wiemy co zrobimy z budynkiem, w którym każdego dnia o siódmej rano przebywa dziewięćdziesiąt dzieci -skarżyła się radna pytając, jak długo „przy dobrych wiatrach” potrwa wykonanie robót.
Zdaniem kierownik wydziału inwestycji w urzędzie miasta Magdaleny Sokołowskiej, wszystko zależy od kosztorysu inwestorskiego, który przedstawi projektant. Po zapoznaniu się z kosztami i możliwościami budżetowymi zostaną podjęte decyzje, jakie działania będą wykonywane w pierwszej kolejności. M. Sokołowska podała też widełki przeprowadzenia prac, czyli trzymiesięczny remont obejmujący sierpień, wrzesień i październik.
-Panie kierowniku, proszę, aby ktoś wreszcie zaczął rozmawiać z rodzicami, co dzieci będą robić w tym czasie- zwróciła się do Dariusza Szkiłądzia radna Śleszyńska.
Napisz komentarz
Komentarze