Szlaszyński i Szkiłądź odpowiadają Chodkiewiczowi

I jedni i drudzy siebie warci, niszczyciele Augustowa. Czas wyrzucić ich z obu urzędów i dopuścić młodych i mądrych do władzy.

W ciągu minionego roku szkolnego niemal czterokrotnie wzrosła liczba uczniów szkół branżowych II stopnia w Polsce, których liczba też znacząco się powiększyła. A jak jest w Augustowie?

A ja się pytam gdzie Ci obrońcy drzew? Burmistrz wycina na Tyrystycznej ( Sylikayach) tysiące drzew do koloru do wyboru: stare, młode, liściaste, iglaste, zdrowe, chore jak leci. PYTAM SIĘ GDZIE ONI SĄ - Kasztany zbierają na Młyńskiej?!?!

Oni się za łby biorą a drzewa są wycinane - nie obchodzą mnie ich gierki i przepychanki przed wyborami- ulica Młynska wyglada FATALNIE- płakać się chce- wszędzie betonoza, ulica Turystyczna wyglada FATALNIE- szok - wszyscy wokół zmieniają betonozę na miejsca zieleni a w Augustowie beton na ziemi i chyba w głowach !!!! Oprzytomnieją jak woda pozalewa im piwnice bo nie będzie miała gdzie spływać …

Odpowiedź bardzo rzeczowa i oczywiscie w temacie. Brawo.Jak to mówią zgoda buduje ,niezgoda rujnuje.Może warto ,Panie wiceburmistrzu skorzystać z tej mądrości.Lepiej,rzeczywiscie skupic sie na rzeczach ważnych, na rzeczach ,które powodują, ze miasto staje sie coraz piękniejsze i przyjazne mieszkańcom, nietylko Augustowa .Pozdrawiam serdecznie.

„Totalna samowolka”, przyzwolenie na wszystko i dla wszystkich w urzędzie bez żadnych konsekwencji! Robią co chcą, tak pracuje urząd miejski na czele z ślepym i głuchym wodzem?. ŻENADA

Naszomiastowe "straganiarskie" towarzystwo to co do zasady zakompleksieni wizerunkowcy, niedowartościowani roszczeniowcy i zaburzeni krzykacze. Mają bardzo silną blokadę mentalną zmaterializowaną w całkowitym braku umiejętności komunikacji interpersonalnej. Skutkuje to niemożnością znalezienia kompromisu z kimkolwiek inaczej myślącym niż oni, w tym z interlokutorami posiadającymi większe kompetencje do zarządzania miastem lub prezentującymi wyższy poziom intelektualny.

Porozmawiajmy o faktach. Powiat przebudowuje obecnie najważniejsze drogi komunikacyjne w mieście. Robi to kompleksowo, dokonując prac podziemnych, wymienia instalację, robi nowe chodniki. Nie bierze za to pieniędzy od miasta. Jaka powinna być reakcja normalnych polityków miejskich związanych z obozem rządzącym? Po pierwsze zadowolenie, po drugie wdzięczność, po trzecie i najważniejsze kibicowanie powiatowi, żeby inwestycje na rzecz mieszkańców Augustowa się udały. Czy mamy takie reakcje? Nie, te reakcje są dokładnie odwrotne. Sprowadzają się one do ataków na powiat, próby nastawienia ludzi przeciwko powiatowi, próby sparaliżowania prac poprzez wywoływanie awantur, próby obrzydzenia mieszkańcom nowych inwestycji, żeby powiat nie odniósł sukcesu. Apeluję do władz powiatu, aby nie zapraszały na otwarcie odremontowanych ulic tych ludzi. To nie są partnerzy, których grzecznościowo powinno się zapraszać.

Ugrupowaniu zwanemu Ich Miasto udała się niewątpliwie jedna rzecz. Udało się im doprowadzić do pojednania i współpracy wielu środowisk, które wcześniej ze sobą nie współpracowały. Ale widząc to, co dzieje się w mieście, postanowiły zapomnieć o dzielących ich animozjach z przeszłości, bo były one niczym wobec aktualnych zdarzeń. Jest to niekwestionowany sukces tegoż ugrupowania. Tego nie można im odebrać.

To pisał piąteczek, tego nie pisał flipek.

Jakie miasto taki włodarz i takie problemy!! Wszystko to wzbudza u mnie śmiech i politowanie nad władzami miasta.....

Atak Chodkiewicza na starostę akurat w tym momencie nie jest przypadkowy. Dzieje się to w czasie, gdy za sprawą Przeglądu Powiatowego i wicestarosty Szkiłądzia na jaw wyszła sprawa wycinki 1800 drzew przy inwestycji miejskiej, a zatem uruchomiona została akcja odwetowa i przykrywkowa.

A on tak może biegać w czasie godzin pracy i filmiki nagrywać ? Te bieganie to jego zakres obowiązków?? CIEKAWE?!?!

Z-ca burmistrza Chodkiewicz napuszcza mieszkańców Augustowa na starostów za wycięcie nieistniejących kasztanowców. Może w podobnej dla siebie fejsbukowej konwencji rozliczy burmistrza Karolczuka za jego 100% nieskuteczność w pozyskiwaniu środków finansowych z Funduszy Norweskich i ekstrawagancko-populistyczną rozrzutność zmaterializowaną w sadzeniu rabatów i drzewek na RZA za ponad pół miliona zł?

A on przypadkiem w przedszkolu na Kilińskiego nie cykną jakiś kasztanowców aby plac zabaw zrobić?

Felkowi tyłek swiedzi chyba. Do Ełku powinien na kurację pojechać

Ten zasmarkany dzieciak już tak się zapędził w swoim chorym widzie i nienawiści do powiatu, ze nawet nie zweryfikował informacji swoich donosicieli.

Chodek a te kasztany to jadalne??

Wyciąć jabłonki , posadzić kasztanowce . Jabłonki są passe jak widać teraz liczą się kasztanowce , nawet jeśli wycina się lipy , to i tak mówi się że to kasztanowce . Mamy z dziećmi przyjdą zbierać kasztany , to i na obiadek wstąpią pod jabłonki, sorry pod kasztanowce.

Z kogo oni debila robią? Jasne, że na Młyńskiej były kasztanowce: zaraz przy żłobku i przy ZUS-ie. Ich jeszcze nie wycięli? To jakiś cud, pięknych klonów jakoś szkoda nie było.

Najlepsze kasztany są na ulicy Młyńskiej . Filip lubi je tylko jesienią

Wojny augustowsko-augustowskiej ciąg dalszy. Kocham to miasto, ale szansy na rozwój w pokoju nie widzę od wielu lat. Tak, stare, chore drzewa trzeba wyciąć zarówno na Młyńskiej jak i Kościelnej, bo chyba nie znajdzie się inwestycji gdzie nowo zaprojektowana ulica i stare chore drzewa i o czym tu deliberować. Pisząc ten komentarz od razu staję się czyimś zwolennikiem i czyimś wrogiem, w wojnie augustowsko-augustowskiej, a ja zdroworozsądkowo myślący człowiek jestem i tyle. Nie chcę być niczyim zwolennikiem ani przeciwnikiem. Zaraz hejt się na mnie wyleje.

Chodkiewicz ma jakąś fazę neurotyczną. Wyciął ostatnio kilka tysięcy drzew w Augustowie i teraz szaleje na Młyńskiej. Prawdopodobnie chciałby sam wyciąć w pień Młyńską i parę ulic jeszcze.

Panie Chodkiewicz ruszaj do pracy i szykuj petycję na prezesa sądu, który wyciął piękne i dorodne twoje ulubione „ kasztanowce”. Ha,, ha, ha. Żałosny jesteś panie Chodkiewicz.

Brak podstawowej wiedzy przyrodniczej. Nie potrafi rozróżnić podstawowych gatunków drzew. Czy w innych dziedzinach wiedzy ma taką samą wiedzę? Teraz widzimy jasno i czytelnie kto nami rządzi, więc czego wymagać od pracy urzędu. Stąd bierze się kłamstwo, manipulacja, oczernianie ludzi i pycha. Dyletanctwo i brakumiejętności zostanie i tak obnażone . Brawo starostowie.

Haha, trafiony-zatopiony. Kasztanowce widzial na Mlynskiej, moze jeszcze palmy, a moze zbieral na tej ulicy kokosy?

Gdzie był z-ca burmistrza Chodkiewicz, gdy wicinano drzewa pod parking przy obecnym ratuszu lub przy ulicy w Studzienicznej? Dlaczego wówczas skutecznie nie interweniował w obronie dorodnego drzewostanu? Czy w przypadku tego złotoustego urzędnika istnieje jakiś graniczny poziom hipokryzji, manipulanctwa i infantylnego populizmu, którego nie będzie w stanie przekroczyć?