sklepy

Drogi prąd to poważny cios dla finansów małych sklepów. Dlatego ich właściciele planują nową opłatę – od napojów z lodówki. Żeby zwróciła im się chociaż część kosztów chłodzenia.

Sejm przyjął nowelizację ustawy o prawach konsumenta. Wkrótce na sklepy zostanie nałożony nowy obowiązek. To ważne dla wszystkich korzystających z promocji.

Niemiła niespodzianka czeka na klientów popularnych sieci handlowych. Wystarczy zapomnieć o jednym szczególe, żeby wpaść w pułapkę.

Niedziela 30 stycznia będzie ostatnią, podczas której będzie można zrobić zakupy w dużych sieciowych sklepach. Od 1 lutego zaczną już obowiązywać nowe przepisy. Co to oznacza dla marketów?

Już wkrótce przy kasach sklepowych klienci zobaczą specjalne znaczki. Handlowcy oceniają, że to może być promocja rządu oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Państwowa Inspekcja Pracy przedstawia swój plan działania. Chce zająć się pracą w handlu w dni, kiedy otwarcie sklepów jest zabronione. W tej kwestii w 2022 roku czekają nas duże zmiany.

W najbliższy czwartek wypada święto narodowe, które dla wielu z nas oznacza dzień wolny od pracy. Dotyczy to również pracowników handlu, dlatego nie wszystkie sklepy będą jutro otwarte. Do których lepiej się nie wybierać?

Senat zaczyna pracę nad przepisami zaostrzającymi zakaz handlu. Tymczasem największy w Polsce związek zawodowy porozumiał się z organizacją pracodawców. Uzgodnione propozycje mają zostać wpisane do nowego prawa.

Powoli zbliża się zaostrzenie przepisów dotyczących niedziel niehandlowych. Dwie kolejne, duże sieci sklepów właśnie podjęły decyzje, że otworzą swoje placówki w takie dni. Mają być punktami pocztowymi.

Po Biedronce następna znana sieć marketów zamierza prowadzić sprzedaż w dni z zakazem handlu. Na początek ma to być kilkadziesiąt placówek, ale ta liczba może szybko wzrosnąć.

Chleb za złotówkę, masło za 2 zł? Prawdopodobnie nie znajdziesz w Polsce tańszych sklepów, ale nie zrobisz w nich zakupów, jeśli nie spełniasz pewnych warunków. Sklepy socjalne tworzone są na terenie całej Polski. Na czym polega ich funkcjonowanie?

Mieszkańcy narzekają na zbierających się co dzień pijaków i bezdomnych pod sklepami spożywczymi. Panowie przesiadują tam codziennie i może nie było by w tym nic złego, gdyby nie fakt, że nierzadko są pod wpływem alkoholu i wyłudzają drobne pieniądze. Do tego śpią po klatkach schodowych i załatwiają tam swoje potrzeby.