PKN Orlen podał wyniki finansowe za rok 2022. Czy narzekania kierowców na ceny paliwa mają swoje odbicie w finansach firmy?
Lada dzień kraje zachodu nie kupią ani litra ropy z Rosji. To efekt najnowszych sankcji - kary za atak na Ukrainę. Czy ceny na polskich stacjach pójdą w górę?
Paliwo zamiast drożeć, tanieje. Mimo wzrostu stawki VAT na stacjach Orlenu jest taniej. Czy sprawę zbada UOKiK, jak domaga się tego wielu polityków.
Zgodnie z przewidywaniami ceny na stacjach idą w górę. A na horyzoncie jeszcze większa drożyzna?
Na początku 2023 roku kierowców czeka niemiły prezent. Podwyższenie VAT-u na paliwo z 8 do 23 proc. może realnie zagrozić domowym budżetom.
Drogie paliwo sprawia, że do tira, w którym śpi kierowca, zakrada się złodziej i opróżnia bak. Nawet kilkaset litrów za jednym razem.
Zmotoryzowani... nie mogą spać spokojnie. Mimo że ceny paliw wciąż są niższe niż kilka miesięcy temu, na horyzoncie widać już podwyżki.
Po Orlenie następny koncern oferuje klientom zniżki na paliwo. To promocja bliźniacza do tej, jaką wprowadził największy dostawca paliwa w Polsce.
Prezes narodowego koncernu paliowego ogłosił, że na stacjach Orlenu kierowcy zapłacą mniej za benzynę i diesel. Szczodry gest czy normalna reakcja rynkowa?
Eksperci oceniają, że lada dzień ceny na stacjach paliw mogą spaść. Ale czy wrócą do poziomu sprzed wybuchu wojny w Ukrainie? Kierowców nurtuje też inne pytanie: czemu diesel jest droższy od benzyny?
7 złotych. Tyle za kilka dni być może trzeba będzie zapłacić za litr benzyny. Powód jest jeden: wojna w Ukrainie. Ceny ropy na światowych rynkach idą cały czas w górę.
Czy kierowcy tankujący paliwo mogą odczuć drobną różnicę, gdy przychodzi do płacenia? Takie obietnice składał premier, kiedy zapowiadał uruchomienie tarczy antyinflacyjnej.
Fachowcy nazywają to ekonomicznym sposobem jazdy. Kierowcy, widzący podwyżki cen na stacjach paliw, dodają określenie „oszczędna”. Żeby zmniejszyć spalanie auta trzeba trzymać się tylko kilku zasad.