Plany wakacyjne
-No to co robimy? -Felek Skonopi siedział rozparty na kanapie. Wyglądał na bardzo zadowolonego z siebie.
-Nic już nie mamy tu do roboty w tym sezonie -Sławojek był równie zadowolony. -Udało się nam zepsuć wszystko, co było w naszym zasięgu. Rynek miejski martwy, nawet sklepy się pozamykały. Błonie martwe, nie ma mostków, chodniki rozwalone. Wyciąg nart wodnych pracował jeden dzień, by runąć do wody. Nigdy nie damy rady go odbudować. Smród na uliczkach, że oczy łzawią, śmietniki przepełnione. Wokół pełno much i robactwa. Plan wykonany.
12.07.2023 15:11
1
8