Krzysztof Przekop by Koty2
W ramach sprawozdania ze swojej działalności na ostatniej sesji burmistrz Mirosław Karolczuk pochwalił się prowadzonymi pracami przy budowie miejskiego domu seniora. Przekonywał, że projekt tego miejsca był konsultowany z seniorami, a finał tej inwestycji nastąpi jeszcze w tym roku. Karolczuk podziękował urzędowi marszałkowskiemu za wsparcie finansowe przedsięwzięcia.
Optymizmu burmistrza nie podzielają radni opozycyjni. Budynek, w którym mają przebywać seniorzy, znajduje się nieopodal urzędu miasta. W przerwie ostatniej sesji w okolicę budowy udali się Marcin Kleczkowski i Tomasz Miklas. Kleczkowski jest inżynierem budownictwa. Jego relacja jest szokująca.
-Wraz z panem Miklasem odwiedziłem inwestycję domu dziennego pobytu seniora. Jest to obraz tego, jak przygotowywane są inwestycje w mieście, jak organizowane są przetargi bez ekspertyz. Część konstrukcji oparto o ściany drewniane, zaś na więźbie dachowej miała zostać położona dachówka z prasowanego betonu, najcięższego materiału do pokrycia. Okazało się, że ugięcie belek było tak duże, że trzeba je rozbierać. Zewnętrzna ściana budynku, o którą oparto konstrukcję, jest tak uszkodzona przez szkodniki, że również musi być rozebrana. Belki stropowe, na których zawieszano konstrukcję sufitu, należy rozebrać –twierdził Kleczkowski.
-Podwaliny budynku są tak zżarte przez szkodniki, że pojawiły się dziury na wylot. Ściany się po prostu rozsypują. Publiczne pieniądze są wyrzucane w błoto. Należało wyburzyć ten budynek i zbudować inwestycję od nowa. Byłoby o 30 proc. taniej. Swoim działaniem narażacie miasto na straty. Zachęcam do przyjrzenia się budowli. Rozsypujące się ściany i belki są rozbierane. Zobaczcie, jakie głupoty robicie z rozpędu –zaapelował przewodniczący augustowskiego PiS.
Do relacji byłego przewodniczącego rady miejskiej odniósł się zastępca burmistrza. Sławomir Sieczkowski zamiast na meritum, zdecydowanie bardziej skupił się na aspektach pobocznych.
-Czy był pan na placu budowy, aby zrobić zdjęcie? Kto pana tam wpuścił? Bardzo proszę, by nie dokonywać wtargnięć na plac budowy, gdyż zagraża to bezpieczeństwu życia i zdrowia. Wyjaśnimy tę sprawę, ona jest pod nadzorem ekspertów i fachowców –twierdził Sieczkowski.
Radny PiS przedstawił inne zaskakujące relacje.
-Pojawia się pytanie o to, jak w Augustowie przygotowywane są procesy inwestycyjne? Jest już ósmy termin ogłoszenia przetargu na projekt pt. „Olimpijski Augustów”, bo dokumentacja była niekompletna. Nie było ekspertyzy na blok sportowy w szkole na Mickiewicza i okazało się, że belki żelbetowe są ugięte –powiedział radny Kleczkowski.
*Artykuł ukazał się w 23/2022 numerze "Przeglądu Powiatowego".
Napisz komentarz
Komentarze