-Jak mi wiadomo, umorzeń nie było w ogóle w zakresie gospodarki mieszkaniowej. Natomiast pan burmistrz stosował do tej pory powszechnie rozkładanie na raty, czyli ten znowelizowany zapis wprowadzony przez państwa w zeszłym roku. Sprawdza się znakomicie, ponieważ ponad dziesięć procent naszych klientów zalegało z płatnościami. W tej chwili oscyluje to na około 4 procent –relacjonował Krzysztof Nosek.
O zaproponowanych zmianach pozytywnie wypowiedział się burmistrz zauważając, że ściągalność należności zwiększa się.
Napisz komentarz
Komentarze