Bartosz Lipiński
Przebudowa Miejskiego Domu Kultury to jedna z najważniejszych inwestycji dla obecnych władz Augustowa. O przebudowie budynku w centrum miasta Mirosław Karolczuk mówił nawet przekazując swoje poparcie Andrzejowi Dudzie przed wyborami prezydenckimi w 2020 roku.
Epokowy remont budynku
Oczywiście musimy docenić fakt zmodernizowania domu kultury, nadania mu nowego blasku i powstania sali teatralnej w budynku. Było to oczekiwane. Jednak słuchając niektórych opinii burmistrza czy radnych koalicji rządzącej można odnieść wrażenie, że chcieliby nadać temu przedsięwzięciu rangę wiekopomności, a to już chyba dyskusyjne. Mirosław Karolczuk, mówiąc o najważniejszych inwestycjach minionego roku, dom kultury wymienił na pierwszym miejscu, tytułując „naszą dumą”.
Hurraoptymizm włodarza starał się nieco tonować radny opozycji. Tomasz Miklas stwierdził, że budynek wygląda okazale od strony ulicy Kościelnej, lecz patrząc na niego z perspektywy Rynku Zygmunta Augusta, można mieć pewne uwagi.
Radny zgłasza zastrzeżenia
-Pan burmistrz zatytułował dom kultury: „naszą dumą” w mieście. Wydaliśmy na jego remont około 7 mln zł, a front budynku pozostał nienaruszony i nie odnowiono go. Gzyms otaczający front tego obiektu jest popękany. Nie było to przedmiotem remontu. Na wejściu nie ma nawet napisu, że jest to dom kultury. Jest tylko mała kartka nad drzwiami, ale jadąc ulicą lub będąc w dalszej odległości nie widać, że jest to Miejski Dom Kultury w Augustowie. Wydajemy 7 mln zł na przebudowę i nie odnawiamy frontu? To bardzo dziwne. Nie rozumiem, dlaczego w projekcie tego nie uwzględniono. Czy będziemy wracać do tego remontu? -dopytywał Miklas.
Radny wyraził też zastrzeżenia do oznakowania obiektu od strony ulicy Kościelnej. Zdaniem Tomasza Miklasa, napis umieszczony na tylnej ścianie budynku niewiele powie przyjezdnym.
-Z tyłu na budynku znajdują się wielkie czerwone litery: APK. Co dla turysty mówi ten skrót? Natomiast „dom kultury” to nazwa, którą wszyscy rozumieją i widząc taki napis wiedzieliby, gdzie mieści się obiekt. Nieuwzględnienie modernizacji frontu jest niezrozumiałe. Zwłaszcza, że kamienica znajduje się w centrum miasta i odnowienie przodu budynku wpisywałoby się w renowację centralnego placu Augustowa –komentował Tomasz Miklas na sesji rady miejskiej.
Napisz komentarz
Komentarze