Bartosz Lipiński
Augustowskie obchody odbyły się w ostatnią sobotę, 22 stycznia. W podniosłym wydarzeniu rocznicowym uczestniczyli m.in. żołnierze Polskiej Organizacji Wojskowej z komendantem P.O.W. płk Piotrem Augustynowiczem na czele, przedstawiciele powiatu augustowskiego i samorządu miejskiego, a także dyrektorzy oraz uczniowie z augustowskich szkół średnich. Przemówienie okolicznościowe wygłosił orgaznizujący wydarzenie płk Piotr Augustynowicz.
-Czcimy pamięć rodaków, którzy 159 lat temu podjęli nierówną walkę o niepodległą Polskę z rosyjskim zaborcą. Chociaż polegli, na ich poświęceniu wyrosły kolejne pokolenia Polaków, którzy kontynuowali tę walkę aż do zwycięstwa w okresie I wojnie światowej. Spotykamy się w Augustowie pod popiersiem syna powstańca styczniowego Marszałka Józefa Piłsudskiego, który poprowadził Polaków do triumfu w roku 1918 –mówił pułkownik Piotr Augustynowicz.
Żołnierze P.O.W. udali się w tradycyjny Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych na trasie Augustów-Uroczysko Powstańce-Monkinie. Za rok odbędzie się jubileuszowa edycja marszu.
-Już po raz dziewiąty bierzemy udział w marszu, by budzić sumienia i przypominać wartości nieprzemijające: „Bóg, Honor i Ojczyzna”. Pokazujemy, że patriotyzm nie musi kojarzyć się z cierpieniem i klęską, ale może być radosną przygodą i jednocześnie przygotowaniem, aby w każdej chwili być obrońcą Ojczyzny. Chcę wyrazić wdzięczność wszystkim włodarzom gmin powiatu augustowskiego, że tak gościnnie nas przyjmują. Bez wsparcia nasze przedsięwzięcie nie byłoby możliwe. Za rok udamy się w marsz po raz dziesiąty. Moim pragnieniem jest to, abyście państwo w przyszłym roku przeszli razem z nami przynajmniej 10 km w dziesiątym marszu na Uroczysko Powstańce -zachęcał zebranych komendant P.O.W. płk Augustynowicz.
Głos zabrał również starosta augustowski. Jarosław Szlaszyński podkreślił, że w przyszłym roku czeka nas szczególna rocznica wybuchu powstania, którą zechcemy godnie uhonorować.
-Powstanie Styczniowe wybuchło 159 lat temu bez wielkiej szansy na powodzenie, chociaż jego uczestniczy mieli nadzieję na zwycięstwo. Tak jak określił Marszałek Piłsudski, szli w bój bez broni, bez umundurowania i zaplecza logistycznego, kładąc na szali swoje majątki, szczęście swoich rodzin i własne życie. Powstanie upadło i zakończyło się klęską. Jednak ta wielka ofiara wywarła na społeczeństwie tak wielkie wrażenie, że dała później rezultat, kiedy można było podjąć skuteczną walkę w okresie I wojny światowej, zakończoną zwycięstwem i niepodległością. Wdzięczność tym ludziom to naszą powinność –mówił Jarosław Szlaszyński.
-W przyszłym roku będziemy obchodzić 160 rocznicę Powstania Styczniowego. Na naszej ziemi powstanie rozpoczęło się w zupełnie innym czasie, bo dopiero w kwietniu. Ale mamy dwa piękne symboliczne miejsca chwały i klęski. Zapraszam za rok do upamiętnienia naszych najważniejszych wydarzeń okresu Powstania Styczniowego, czyli bitwy pod Gruszkami oraz bitwy na Kozim Rynku, by nadać rocznicy właściwą oprawę –przekazał starosta augustowski.
Napisz komentarz
Komentarze