Bartosz Lipiński
W uroczystym otwarciu odcinka drogi Gruszki–Rubcowo–Skieblewo uczestniczyli między innymi poseł Jarosław Zieliński, włodarze powiatu augustowskiego i gminy Płaska, a także przedstawiciele Nadleśnictwa Płaska. Po symbolicznym przecięciu wstęgi, nowa inwestycja została poświęcona przez księdza. Usłyszeliśmy także kilka okolicznościowych przemówień.
-Wszystkie drogi łączą, prowadzą nas do miejsc, ludzi i zdarzeń. Cieszymy się bardzo, że możemy symbolicznie oddać do użytku odcinek drogi, wykonany przy współpracy powiatu, gminy Płaska, nadleśnictwa oraz strony rządowej –mówił do zebranych Jarosław Szlaszyński.
-Przebudowaliśmy prawie 3 kilometry drogi kosztem 2 mln 200 tys. zł. Powiat przeznaczył na ten cel 1 mln 660 tys. zł, blisko 300 tys. przekazała gmina Płaska i po prawie 200 tys. strona rządowa i Nadleśnictwo Płaska. Kieruję wielkie podziękowanie za zaangażowanie do pana nadleśniczego. To bardzo ważne, aby korzystać z wszystkich możliwych źródeł finansowania. W tym przypadku kwota środków rządowych może nie jest duża, ale w kontekście wszystkich projektów realizowanych w powiecie augustowskim to naprawdę znaczące pieniądze, jakich do tej pory nie otrzymywaliśmy. Dziękuję posłowi Jarosławowi Zielińskiemu, który wspiera nasze działania. Dzięki temu możliwe jest przebudowanie nowych dróg -komentował starosta.
Nową inwestycję komplementował uczestniczący w otwarciu poseł Jarosław Zieliński. Znany parlamentarzysta zwrócił uwagę na to, że posiadanie odpowiedniego zaplecza drogowego jest nieodłącznym elementem infrastruktury turystycznej, bardzo potrzebnej w tym regionie. Poseł podkreślił, że cały czas mamy do czynienia z napiętą sytuacją na polsko-białoruskiej granicy.
-Dobre drogi są potrzebne wszędzie. Mówię zarówno o autostradach, drogach ekspresowych, krajowych i wojewódzkich, ale i o mniejszych, którymi w ciągu dnia nie przejeżdża tak wiele pojazdów. Tą drogą nie będą jeździły tysiące samochodów. Ale jest to trasa bardzo potrzebna mieszkańcom, turystom i ostatnio także tym, którzy chronią polsko-białoruskiej granicy w tej wojnie hybrydowej, która nieopodal ma miejsce. Latem ruch na tym odcinku będzie bardziej intensywny, bo jest to teren turystyczny. Mam nadzieję, że sytuacja się uspokoi i będzie tutaj bezpiecznie, a to zmotywuje turystów do przyjazdu. Ale przyjadą tutaj również wtedy, jeżeli będą mogli korzystać z dobrych dróg. Ten teren żyje w znacznym stopniu z turystów. Nie jest to gmina najliczniej zaludniona, ale piękna, mająca wspaniałe krajobrazy, lasy i jeziora. Jest to nasz potężny walor, którego zdecydowanie brakuje w innych regionach -komentował poseł.
Napisz komentarz
Komentarze