„Gruzja w pół drogi do nieba" to nie jedyna twoja książka, w twoim dorobku znalazły się też "Syberyjski sen. Opowieść bezdrożna" oraz "Rospuda i okolice". Z samych tytułów można się domyślić, że interesujesz się nietuzinkowymi krainami w pewnym sensie też historycznymi, ale też tymi najbliższymi. Skąd takie zamiłowanie?
-Z miejsca w którym żyję. Augustów jest położony w pięknym otoczeniu, więc i woda i las, zawsze były w moim pobliżu i kształtowały moją wrażliwość. Przyroda- za nią zawsze będę tęsknić, a na swoje wędrówki wybieram miejsca, gdzie natura ciągle odgrywa ważną rolę. A historia i naszego miasta i różnych miejsc w świecie jest fascynująca….
Wiem, że wyjazd do Gruzji był spontaniczny. Dostaliście bowiem talony od dzieci na bilety do tego kraju, ale też wiem, że z podróży wróciłaś pełna nowych doświadczeń i niezapomnianych wrażeń...
-Tak. To miejsce, gdzie w naturę jest wpisana fascynująca historia, dużo bardziej odległa w czasie niż nasza, gdzie różnorodność doświadczeń i wrażeń jest niebywała, gdzie jest mnóstwo kontrastów i ta niezwykła energia i w ziemi i w ludziach – to wszystko sprawiło, że Gruzja mnie zachwyciła. Nie mówiąc już o smakach, winie, kolorach, tańcu i zwykłych i niezwykłych spotkaniach z mieszkańcami. No i w efekcie powstała książka.
Bardzo się cieszę, że w trwającym właśnie plebiscycie czytelniczym Kuriera Porannego książka na razie zajmuje dość wysoką pozycję. Bardzo mnie cieszy, że czytelnicy na nią głosują. Plebiscyt trwa do soboty. Jeśli ktoś z Państwa chciałby jeszcze książkę wesprzeć, to proszę zagłosować SMS-em na numer 72355 wpisując w treść WK.8 / Koszt SMS-a 2 zł 46 gr/. Będę wdzięczna za każdy głos!
Napisz komentarz
Komentarze