Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 20 kwietnia 2025 13:35
Reklama

Trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu PREMIUM

Podziel się
Oceń

Rozmowa z Natalią Brzozowską, która pod koniec sierpnia zdobyła tytuł Pierwszej Wicemiss Polski. Mieszkanka Augustowa ma 22 lata, niedawno skończyła studia licencjackie na kierunku zarządzania na Uniwersytecie w Białymstoku, zaczęła też studia magisterskie na tym samym kierunku. Od dziecka jeździ konno, a od czterech sama zajmuje się trenowaniem jeźdźców. Od tego roku prowadzi też własną działalność gospodarczą w dość nowej dziedzinie, a mianowicie w flayboardingu.
Trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu PREMIUM

Jesteś dosyć przedsiębiorczą osobą. Nie narzekasz na brak zajęć, bo przecież studiujesz, realizujesz swoje pasje i do tego prowadzisz własną firmę. Skąd więc pomysł żeby do tego wszystkiego startować jeszcze w tak prestiżowym konkursie piękności jakim jest Miss Polski?

-Zaczęło się od Miss Podlasia w Białymstoku. Jak się przeprowadziłam do tego miasta na studia kolega z uczelni, a dokładnie z naukowego koła menadżerów, do którego należę, uczestniczył w takim konkursie i bardzo go zachwalał. Przekonywał mnie, idź i spróbuj, a zobaczysz jaka to fajna przygoda. Namawiał mnie i przypominał o castingach do konkursu więc w końcu się zgodziłam. Najpierw był jeden casting i okazało się, że przeszłam do Miss Podlasia. Sam konkurs jednak w sumie trwał dwa lata. Zaczął się w 2019 roku. Z powodu pandemii wszystkie przygotowania do konkursu zostały wstrzymane. Gala niestety się nie odbyła. Na szczęście rok później zapadła decyzja o organizacji konkursu na Podlasiu. Pani Elżbieta Lichanów – organizatorka konkursu zrobiła wszystko, by tym razem wybrać Miss Podlasia.

Na finale Miss Podlasia nie zdobyłam żadnego tytułu, ale otrzymałam tzw. zieloną kartę, która otworzyła mi drogę do ćwierćfinału konkursu w Warszawie. W castingu wzięło udział niemal 200 dziewczyn z całej Polski. I tu również otrzymałam zaproszenie do udziału w półfinale konkursu! Na tym etapie bardzo ważna była aktywność w mediach społecznościowych i umiejętność zaprezentowania siebie, nie tylko pod kątem wyglądu ale również pokazanie naszych pasji i osobowości. Kiedy ogłoszono finalistki konkursu byłam w szoku, bo kompletnie nie spodziewałam się, że otrzymam nominację do finału.

Tak więc z dnia na dzień musiałaś rzucić wszystkie inne zajęcia i poświęcić czas na udział w konkursie.

-Tak, to był dla mnie naprawdę problem, bo dopiero otworzyłam własną firmę, pierwszy sezon, a ja musiałam wziąć udział w zgrupowaniu finalistek Miss Polski! Jedno zgrupowanie zorganizowano pod koniec lipca i trwało niemal tydzień. Mieszkałyśmy w Krynicy Zdrój i większość czasu spędzałyśmy na nagraniach dla telewizji i sesjach zdjęciowych. Drugie zgrupowanie poprzedzało finałową galę, która odbyła się w Nowym Sączu. Tym razem większość czasu uczyłyśmy się układów choreograficznych pod okiem Anny Bubnowskiej.Miałyśmy również przymiarki kolekcji, które zaprezentowałyśmy w trakcie gali, sesje zdjęciowe dla partnerów konkursu, czy nagrania. Próby choreograficzne były bardzo wyczerpujące. Bywały dni, że padałyśmy na twarz. Nawet dla mnie, tej, która przez wiele lat jeździła na koniach i nie miała większego problemu z kondycją, był to spory wysiłek. Tak naprawdę miałyśmy tylko tydzień zgrupowania, a musiałyśmy opanować 7 układów choreograficznych. W dodatku zaczęłyśmy próby w sobotę wieczorem, a jupróbę na scenie, więc musiałyśmy być gotowe!

Także za Tobą ogrom ciężkiej pracy. Pokutuje taki stereotyp odnośnie konkursów piękności o niezdrowej rywalizacji między kandydatkami. Wiele słyszy się czy ogląda na filmach, że jedna drugiej chowa szpilki czy podcina obcasy albo robi inne tego rodzaju rzeczy. Czy rzeczywiście dochodzi takich sytuacji? Czy to tylko takie dywagacje?

-Nie ma czegoś takiego. Przed udziałem w konkursie słyszałam plotki o takich sytuacjach i trochę się nawet tego bałam. Bałam, że w dniu finału, któraś z dziewczyn zabierze mi szpilki, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Wszystkie byłyśmy dla siebie życzliwe i serdeczne, wszystko sobie pożyczałyśmy. Nie było niezdrowej atmosfery i rywalizacji. Wszystkie sobie pomagałyśmy. Pani Ilona Krawczyńska, która prowadziła finałową galę też nas bardzo wspierała psychiczne podczas wyczerpujących prób. Jak tylko widziała, że jesteśmy już zmęczone to robiła wszystko żeby z nas wykrzesać energię i siłę. Jak czegoś nam brakowało to pierwsza biegła z pomocą.

Sam finał konkursu pewnie nie należał do najłatwiejszych. Zapewne wszystko się szybko działo, a tu trzeba było skupić się na układach scenicznych i tym żeby dobrze wypaść. Jakie emocji towarzyszyły Ci na finałowej gali?

-Na początku startowania w konkursie piękności nie czułam stresu. Na gali Miss Podlasia też jakoś szczególnie się nie denerwowałam, ale jak weszłam pierwszy raz na scenę to nogi mi jednak zadrżały. Jeśli chodzi o finał Miss Polski w ogóle się nie bałam, nawet sama nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Wszystkie dziewczyny były naprawdę bardzo zestresowane, a ja nie. Tak siedziałam i mówiłam, że zrobimy to co na próbach i nic innego się nie będzie działo. Moja mama, która przyjechała na finał była sama mocno zdenerwowana, jednak brak stresu u mnie ją uspokoił. Tak naprawdę stresujące emocje pojawiły się dopiero wtedy kiedy wyczytywano nazwiska pierwszej dziesiątki kandydatek pretendujących do ścisłego finału. Wśród nich padło moje nazwisko i wtedy zaczęłam się denerwować. W sumie moim celem od początku było dostać się do TOP10 i ten cel osiągnęłam, ale i tak emocje sięgnęły zenitu. Pierwsze wyjścia na scenę nie były takie nerwowe, po prostu myślałam, że mam zrobić co trzeba i w ogóle nie myślałam o tym, że przed telewizorami siedzą setki osób, które mnie obserwują i oceniają. Dopiero po wszystkim, jak ludzie zaczęli do mnie pisać, to zdałam sobie sprawę ile ludzi ten finał oglądało. Chyba największy stres i emocje towarzyszyły mi w momencie kiedy stałam już tylko z Agatą Wdowiak, dziewczyną która została Miss Polski. Najpierw wyczytywali piątą, czwartą, trzecią wicemiss i myślałam sobie, że gdzie mnie tam do pierwszej wicemiss. Nie spodziewałam się, że mogę zajść tak daleko. Ale gdy wyczytali tę drugą wicemiss i zostałam tylko ja i Agata to naprawdę poczułam ogromny stres. Obie czekałyśmy na werdykt trzymając się za ręce. Uśmiechałam się, ale serce biło mi okropnie mocno. Byłyśmy obie w takim szoku i nie wierzyłyśmy w to co się dzieje.

Jak te emocje związane z galą finałową opadły to co wtedy czułaś?

-Niedowierzanie. Gdy obudziłam się następnego dnia, bardzo się cieszyłam a jednocześnie byłam przestraszona tym, z czym wiąże się otrzymanie tytułu 1 Wicemiss Polski. Dopiero poznaję swoje obowiązki. Od gali minęło niewiele czasu, a już miałam okazję wziąć udział w Jeździeckich Mistrzostwach Gwiazd i bardzo z tego się cieszyłam, bo jeździectwo jest mi bardzo bliskie. Poznałam bardzo dużo osób, które otwierają niektóre drzwi.

Czeka cię więc teraz bardzo intensywny okres związany z tytułem Wicemiss Polski, a jeszcze przecież studiujesz, masz swoją firmę. Jak to pogodzisz z nauką i pracą?

-Jestem tym trochę przerażona, bo wiem, że organizatorzy zastanawiają się nad moim udziałem w konkursie międzynarodowym, który pewnie będzie się łączył z przygotowaniami i wyjazdem na kilka tygodni. Jestem osobą, która musi się dobrze uczyć, bo jestem stypendystką rektora i nie chciałabym tego zaprzepaścić. Będę starała się nie zaniedbać szkoły. Jak znam siebie, będę pisała magisterkę po nocach, ale dam radę.

Życzymy ci więc tego, żeby wszystko udało się pogodzić. Tak jak wcześniej mówiłyśmy jesteś osobą o wielu pasjach, studiującą i pracującą. Czy oprócz koni, flyboardingu i nauki masz jakieś jeszcze inne pasje?

-Na koniach zaczęłam jeździć mając 11 lat, ale jeździectwo nadal zajmuje mi bardzo dużo czasu bo sama mimo zaprzestania treningów trenuje inne osoby. Od dwóch lat moją miłością jest e flyboard. Sama pływałam, trenowałam i otworzyłam swoją firmę. Uczę ludzi na tym latać, ale też bardzo dużo czasu poświęcam sama na udoskonalanie się w tym sporcie i w sumie na więcej pasji nie starcza mi czasu. Od trzech lat zimą jeżdżę na snowboardzie. Lubię też zagrać w squasha. W wolnym czasie chętnie oglądam filmy. Uwielbiam też organizować zawody jeździeckie.. To też jest moją pasją! Zaczęłam to robić mając 17 czy 18 lat i pomimo młodego wieku poradziłam sobie doskonale. Pewnie dlatego wybrałam takie studia. Bardzo lubię mieć nad wszystkim kontrolę i dokładnie planować. Otwierając swój pierwszy biznes też wiele się nauczyłam. Mogłam w praktyce zastosować wiedzę zdobytą w trakcie studiów. Mam nadzieję, że wszystko uda mi się pogodzić pisanie pracy, pracę i obowiązki wicemiss.

Co byś powiedziała młodym dziewczynom, które myślą o udziale w konkursie piękności. Jaką byś im dała radę?

-Radzę, żeby startowały i nie przejmowały się opinią innych, bo w tych czasach ocenia nas bardzo dużo ludzi. Młodzi ludzie jak zazdroszczą to lubią komuś zaszkodzić chociażby mówiąc, że co ty robisz, przecież się nie nadajesz. Takimi komentarzami absolutnie nie można się sugerować, bo oni zwyczajnie zazdroszczą predyspozycji, a każdy powinien się rozwijać. Warto brać udział w takim konkursie, bo takiej przygody niewiele osób może przeżyć.

A jak twoja rodzina, chłopak przyjęli wiadomość, że jesteś jedną z najpiękniejszych Polek?

-Moja rodzina była zachwycona zdobyciem przez mnie tytułu. Większość mojej rodziny mieszka w Stanach Zjednoczonych Ameryki i nawet chciała na galę przyjechać. Bardzo mnie wspierali, chociaż ten okres był dla mnie bardzo intensywny i nie miałam zbytnio czasu na rozmowy z nimi, to na każdym kroku czułam ich wsparcie, pisali do mnie wiadomości i mój chłopak też bardzo mnie wspierał.

Gratulujemy bardzo serdecznie zdobytego tytułu i trzymamy kciuki za dalszą twoją karierę. A co byś na zakończenie tego wywiadu powiedziała naszym Czytelnikom?

-Przede wszystkim żeby wierzyli w swoje marzenia, podejmowali wyzwania i jednak wyszli ze swojej strefy komfortu. Ja tak zrobiłam i naprawdę warto.

Dziękuję za rozmowę.

 


Napisz komentarz

Komentarze

zachmurzenie małe

Temperatura: 22°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 18 km/h

Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Podatnicy zapłacą za ratuszowych jeźdźców augustowskiej apokalipsy☝️🤡🚀🛰🛸🥸👺👹💸🤝👏Treść komentarza: Równie dobrze można mówić, że gdyby burmiszcz Mirosław Karolczuk nie utworzył w urzędzie miejskim w Augustowie etatu drugiego zastępcy burmistrza i permanentnie nie drenował uposażeniem tegoż zastępcy miejskiego budżetu, to można by wreszcie ogrodzić istniejącą strzelnicę ekranami dźwiękochłonnymi i kuloodpornymi. Poza tym jak przystało na obiekt użyteczności publicznej jak najbardziej zasadne jest wyposażenie strzelnicy w mobilne kontenery z ogrzewanymi pomieszczeniami socjalnymi i toaletą, żeby użytkownicy strzelnicy i osoby postronne nie były narażene na postrzał np. w pośladek lub nie daj Boże w głowę podczas nagłej konieczności załatwienia czynności fizjologicznych w lesie przy strzelnicy.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 14:13Źródło komentarza: Strzelnica w strefie uzdrowiskowej – mieszkańcy zgłaszają uciążliwy hałasAutor komentarza: JSTreść komentarza: Możemy liczyć w miesiącach, latach, a nawet w erach politycznego zamglenia – pełna dowolność.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:40Źródło komentarza: Samochód dla starostwa powiatowegoAutor komentarza: JSTreść komentarza: Inwestycje z klucza politycznego?Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:38Źródło komentarza: Samochód dla starostwa powiatowegoAutor komentarza: JSTreść komentarza: Rynek Zygmunta Augusta to przecież wizytówka Augustowa, a wygląda jak po wojnie.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:36Źródło komentarza: Uszkodzona nawierzchnia na Rynku Zygmunta AugustaAutor komentarza: JSTreść komentarza: Szanowni Mieszkańcy Gminy Augustów, Drodzy Przedstawiciele Władz Samorządowych, Niech ten wyjątkowy czas napełni serca nadzieją i odrodzeniem, a wiosenna aura przyniesie nową energię do działania – zarówno w życiu osobistym, jak i społecznym.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:33Źródło komentarza: Życzenia od Gminy AugustówAutor komentarza: Strzelać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi...Treść komentarza: Mamy chyba XXI wiek, więc może warto wybudować normalną, znaczy się profesjonalną strzelnicę, a nie płoszyć zwierzynę i niepokoić ludzi w wyludniającym się mieście Augustów - słyszałem, że niegdyś nawet uzdrowiskowym i turystycznym.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:26Źródło komentarza: Strzelnica w strefie uzdrowiskowej – mieszkańcy zgłaszają uciążliwy hałasAutor komentarza: M...Treść komentarza: Bez przesady . Równie dobrze można mówić o jeździe samochodów przez centrum że względu na wyłożenie dróg kamieniemData dodania komentarza: 19.04.2025, 06:52Źródło komentarza: Strzelnica w strefie uzdrowiskowej – mieszkańcy zgłaszają uciążliwy hałasAutor komentarza: logikaTreść komentarza: turystom to wszystko przeszkadza. Niech łażą gdzie indziej - ty fajnych miejsc jest w okolicy Augustowa.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 05:54Źródło komentarza: Strzelnica w strefie uzdrowiskowej – mieszkańcy zgłaszają uciążliwy hałasAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Dokładnie. Też tak uważam. Szkoda. Wniosek prosty. Nie ma sensu na nich głosować..Data dodania komentarza: 18.04.2025, 15:26Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Miejski monitoring vs etat drugiego zastępcy burmiszcza Mirosława KarolczukaTreść komentarza: Oczywiście, że środki finansowe pozyskane do miejskiego budżetu z opłat za zwolnienia na sprzedaż alkoholu w mieście nie powinny być nawet w najmniejszym stopniu przeznaczone na finansowanie inwestycji dotyczącej miejskiego monitoringu. Tak samo jak pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości nie mogły być przeznaczane na zakup Pegasusa i innych fanaberii związanych z serwilistycznymi quasi-fundacjami sprzeniewierząjacymi miliony złotych, które zostały wyprowadzone z Funduszu Sprawiedliwości za pomocą PiS-owskiego klucza polityczno-kumoterskiego. Podpowiadam, wystarczy zlikwidować etat drugiego zastępcy burmistrza Mirosława Karolczuka filuternie utworzony przez tegoż "demiurga gospodarności" i wreszcie powstrzymać bezczelne i jednocześnie zawoalowane drenowanie miejskiego budżetu uposażeniem zdublowanego zastępcy burmiszcza Mirosława Karolczuka. Nadmieniam, iż powyższe drenowanie miejskiego budżetu "zafundowane" mieszkańcom Augustowa przez burmiszcza Mirosława Karolczuka dotychczas uszczupliło budżet miasta Augustowa kwotą blisko miliona złotych!Data dodania komentarza: 18.04.2025, 14:38Źródło komentarza: Czy "kapslowe" może finansować miejski monitoring? Radna z Koalicji Obywatelskiej ma wątpliwościAutor komentarza: JSTreść komentarza: Chcą dać kasę z „kapslowego” na kamery w mieście?Data dodania komentarza: 18.04.2025, 13:28Źródło komentarza: Czy "kapslowe" może finansować miejski monitoring? Radna z Koalicji Obywatelskiej ma wątpliwościAutor komentarza: TvdrTreść komentarza: A ta z Pssów co tam robi?Data dodania komentarza: 18.04.2025, 10:48Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: StasiekTreść komentarza: Zaraz rok ich władzy to zobaczymy czym się pochwalą chłopakiData dodania komentarza: 18.04.2025, 10:42Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Niezbędny audyt Urzędu Miejskiego w Augustowie pod auspicjami posła Mateusza MorawieckiegoTreść komentarza: Czy poseł Morawiecki jako doświadczony i wybitny specjalista z zakresu "ekonomii i zarządzania" w sektorze publicznym mógłby z łaski swojej zrobić szczegółowy audyt w miejskim magistracie w celu określenia zasadności utworzenia kilka lat temu przez burmistrza Augustowa Mirosława Karolczuka etatu drugiego zastępcy burmistrza i zweryfikowania dotychczasowych efektów związanych z utworzeniem etatu drugiego zastępcy burmistrza miasta Augustowa, poza oczywistym skutkiem w postaci drenowania setkami tysięcy złotych miejskiego budżetu?Data dodania komentarza: 18.04.2025, 08:23Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Skrajna indolencja zarządcy drogiTreść komentarza: Ciągi komunikacyjne wybrukowane kostką granitową na ulicach w centrach miast, starówkach, rynkach, placach, skwerach, promenadach itp. wyglądają po prostu bardzo ładnie oraz nadają uroku i prezentacejnego wizerunku tym miejscom. Częstokroć są to obszary częściowo lub całkowicie wyłączone z ruchu kołowego, a przede wszystkim nie są to autostrady, ani tym bardziej tory rajdowe do lansowania się przez lokalnych i przyjezdnych rajdowców-lamusów festyniarskimi quasi-bolidami z ryczącymi i strzelającymi cudacznie wydechami. P.S. Nawierzchnię tej drogi nomen omen usytuowanej w prezentacyjnym miejscu miasta trzeba bezzwłocznie naprawić, a jej zarządcę mieszkańcy powinni zdyscyplinować i odpowiednio "docenić" przy urnach wyborczych.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 08:02Źródło komentarza: Uszkodzona nawierzchnia na Rynku Zygmunta AugustaAutor komentarza: Bezradność ogarniaTreść komentarza: Chyba wolą sobie na spokojnie przesiedzieć kadencję na stołeczku. Potem jedynie wzruszą ramionami "przecież to nie my rządziliśmy".Data dodania komentarza: 18.04.2025, 06:25Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Pan MasieTreść komentarza: Rodzaj nawierzchni przewidziany w centrum, ul. Mostowej oraz części 3 Maja był odgórnie narzucony w postępowaniu przetargowym przez inwestora. Śpieszę tłumaczyć - nie ważne jaki wykonawca by to robił to kostka granitowa i tak by była, ponieważ tak zostało to zaprojektowane. Granit jest rozwiązaniem pięknym, ale faktycznie niezbyt miłym kierowcom, toteż czy kładłby to Maniek, Zenek czy Czesław z Mariolą na barana to nawierzchnie i tak byłyby z granitu i tak samo "cieszyłyby" kierowców. Jeśli już być szczegółowym, to akurat wspomniany odcinek, jak mnie pamięć nie myli, był wykonywany przez firmę spoza Augustowa - chyba Białegostoku, więc lokalnych wykonawców tak szybko na Sybir bym nie wysyłał. PozdrawiamData dodania komentarza: 18.04.2025, 06:13Źródło komentarza: Uszkodzona nawierzchnia na Rynku Zygmunta AugustaAutor komentarza: Klient 2Treść komentarza: Jak tak samo siedziałem i czekałem w kolejce , aż łaskawie przyjdą najedzona pracownicaData dodania komentarza: 17.04.2025, 22:47Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Priorytety burmiszcza Karolczuka i kohabitacji Nasze Miasto-PiS☝️🤡🥸👺💰💸🤝👏Treść komentarza: Jak to jest z samorządnością w wyludniającym się Augustowie? Burmiszcz Mirosław Karolczuk pioniersko i wręcz frywolnie utworzył w monumentalnym miejskim magstracie etat drugiego zastępcy i nomen omen permanentnie co roku drenuje miejski budżet setkami tysięcy złotych zmaterializowanymi w uposażeniu drugiego zastępcy burmistrza, natomiast nie potrafi lub być może nie chce przeznaczyć kilku, może kilkunastu tysięcy złotych, żeby naprawić ewidentnie uszkodzoną nawierzchnię prezentacyjnej ulicy na Rynku Zygmunta Augusta?Data dodania komentarza: 17.04.2025, 21:25Źródło komentarza: Uszkodzona nawierzchnia na Rynku Zygmunta AugustaAutor komentarza: Oddajcie 90tkęTreść komentarza: Do tej pory ci ludzie poruszali się skrajem drogi i ograniczenia nie było. Teraz ruch pieszych i rowerzystów został odseparowany od jezdni i stąd w "nagrodę" sześćdziesiątka? Zupełnie bez tolku i refleksji.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 16:36Źródło komentarza: Problem z ograniczeniem prędkości
Reklama