-Co roku mamy problem –skarżą się mieszkańcy bloków, znajdujących się nieopodal tych domów. –Nie wiemy czym ci ludzie palą w piecach, ale często wieczorem z kominów wydobywa się strasznie śmierdzący dym. Do tego stopnia jest on uciążliwy, że przy dużych mrozach odczuwamy go w domu, mimo, że okna są pozamykane.
Te domy okalane są przez spółdzielcze bloki. Dlatego o sprawę dymu zapytaliśmy władze Spółdzielni Mieszkaniowej w Augustowie.
-Nikt nas o tym nie informował, ale są takie problemy na naszych osiedlach –mówi Kazimierz Kożuchowski, prezes SM w Augustowie. –Sam też walczyłem z takimi sąsiadami i po namowach udało się przyłączyć domostwa do miejskiej ciepłowni. Problem został rozwiązany. Z tego co wiem, to teraz wszyscy są zadowoleni, właściciele domów nie muszą dbać o pozyskanie opału, a okoliczni mieszkańcy nie muszą wdychać nieprzyjemnego dymu.
Skoro te domostwa, które sprawiają problem znajdują się w sąsiedztwie bloków, to zapewne istnieje dostęp do miejskiej sieci ciepłowniczej. Zapytaliśmy więc o możliwości podłączenia tych obiektów do sieci, prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Augustowie.
-Tak, jak najbardziej istnieje możliwość podłączenia tych domów do miejskiej sieci –wyjaśnia Andrzej Palka. –Koszt podłączenia wynosi od 13 tysięcy złotych do nawet 20. Nie jest to mało, ale na dłuższą metę się opłaca. Do tej pory żaden z właścicieli tych domów do nas o takie podłączenie się nie zwrócił. Jednak muszę powiedzieć, że czasami istnieją przeszkody prawne w takich sprawach. Zgodę na podłączenie muszą wyrazić wszyscy właściciel danego domu, a umowę musimy podpisać z osobami, które posiadają akt notarialny nieruchomości. Często więc bywa tak, że mimo zgody wszystkich domowników, prawowity właściciel nie zgadza się na takie działanie.
W czasach, gdy wiele mówi się o tzw. smogu warto rozważyć podłączenie do sieci miejskiego ogrzewania. Na pewno to rozwiązanie jest bardziej ekologiczne i mniej uciążliwe. Tym bardziej, że władze miejskie przygotowują projekt dofinansowywania podłączeń dla prywatnych domów, budynków wielorodzinnych w ramach wspólnot mieszkaniowych i wymiany pieców.
-Prace nad uchwałą o dofinansowaniu, rzędu kilku tysięcy złotych są bardzo mocno zakrojone –wyjaśnia Mirosław Karolczuk, zastępca burmistrza Augustowa. –Obecnie zastanawiamy się nad kwotą dofinansowania. Projekt zakłada wymianę pieców oraz w przypadku, gdy istnieje taka możliwość, podłączenia do miejskiej sieci ciepłowniczej. Tak więc musimy ustalić, że więcej damy na przełącza czy wymianę. Mamy nadzieję, że już na najbliższej sesji uchwała będzie podjęta. Tym bardziej, że już mówi się o dofinansowaniu tego typu działań w ramach rządowych projektów. Chcemy, by mieszkańcy mogli skorzystać z obu możliwości.
Zastępca burmistrza podkreśla też, że władze chcą edukować społeczeństwo w kwestii zmiany systemu palenia w piecach, z dolnego na górne.
-Taka wiedza też jest istotna, bo wystarczy mała zmiana, a można osiągnąć dobre efekty. Po pierwsze zmniejszyć emisję szkodliwych substancji, a po drugie -pozyskać więcej ciepła w domu –dodaje Mirosław Karolczuk. –Dlatego też chcemy prowadzić z mieszkańcami spotkania związane z tą tematyką. Jeśli nawet 20 procent słuchaczy zmieni swoje postępowanie, to już będzie sukces.
Mirosław Karolczuk zwraca też uwagę na inny problem.
-Bywa tak, że na jednej ulicy o przyłącze do sieci ciepłowniczej deklaruje np. 20 mieszkańców, a niestety umowę z MPEC-em podpisują dwie. Ważne, by augustowianie dobrze przemyśleli decyzję, bo na podstawie deklaracji ciepłownia planuje inwestycje i okazuje się, że można było zamontować mniejsze rury. To zaś oszczędza czas i zmniejsza straty ciepła –dodaje.
Zastępca burmistrza informuje też, że w Augustowie działa już stacja pomiaru zanieczyszczeń powietrza i jej pomiary można obserwować on-line. Jak mówi, śledzi je od kilku dni i mieścimy się w normie. Mirosław Karolczuk podkreśla, że mimo tego, należy dbać o powietrze i ma nadzieję, że miejski program dofinansowania spełni rolę i sprawi, iż wyniki będą jeszcze lepsze.
Dokładne dane na temat miejskiego programu publikować będziemy na bieżąco, a mieszkańców wspominanych w artykule domów zachęcamy do rozważenia podłączenia do sieci. Tym bardziej, że już niebawem będą mogli w tej kwestii skorzystać z dofinansowania.
Napisz komentarz
Komentarze