Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 19 kwietnia 2025 16:25
Reklama

Nieprawdopodobny skandal PREMIUM

Podziel się
Oceń

Różne rzeczy widziała augustowska scena polityczna, ale takiego skandalu i publicznego prania brudów nie było nigdy. Były przewodniczący rady miejskiej Marcin Kleczkowski został zmieszany z błotem przez byłych kolegów. Padły zarzuty o używaniu przemocy psychicznej i fizycznej, szantażu, groźbach blokowania funduszy europejskich, podejrzanych układach z deweloperem. Zabrakło jedynie oskarżeń o molestowanie seksualne i pedofilię. Kalumnie te wydają się mało wiarygodne.
Nieprawdopodobny skandal PREMIUM
Konferencja prasowa kandydatów PiS w Augustowie podczas kampanii 2018 roku. Na zdjęciu m.in. radni miejscy Marcin Kleczkowski i Alicja Dobrowolska oraz radny sejmiku województwa podlaskiego Paweł Wnukowski

Autor: Przegląd Powiatowy, Dziennik Powiatowy

Krzysztof Przekop by Koty2

Autorytet augustowskiej rady miejskiej od dawna jest wątpliwy, można wręcz mówić o totalnej kompromitacji i narażaniu na szwank dobrego imienia Augustowa. Sesje rady przemieniają się na przemian w kabaret i arenę działań wojennych. Obrady ogląda się z dużym zainteresowaniem, jak mocny thriller, choć na dłuższą metę skutki takiej sytuacji mogą być opłakane. Sesja z 25 lutego zapisze się na czarnych kartach historii.

Geneza konfliktu w klubie PiS

Chcąc lepiej zrozumieć ostatnie wydarzenia należy cofnąć się o blisko dwa lata. W lipcu 2019 roku Marcin Kleczkowski został pozbawiony funkcji przewodniczącego rady miejskiej. Stało się to za sprawą decyzji osób z Naszego Miasta, ale przede wszystkim grupy radnych, którzy startowali z Kleczkowskim do rady z listy PiS. Podczas pamiętnych obrad padły puste slogany o trudnej współpracy, a jednym z nielicznych konkretów było stwierdzenie, że przewodniczący rady nie zasiadał przy jednym stole ze swoim zastępcą. Dziś należy zapytać, czy mieszkańcy miasta nie zostali cynicznie oszukani. Konsekwencją tych wydarzeń było rozwiązanie klubu PiS w radzie. W tle historii gorącego lata 2019 r. przewijał się stale wątek dzierżawy działki na ulicy Kasztanowej, ale nikt nie chciał powiedzieć, o co w tej sprawie tak naprawdę chodzi. Przecięcie spekulacji w tamtym momencie mogło doprowadzić do tego, że uniknęlibyśmy wielu gorszących scen. Kilka miesięcy później doszło do kolejnej emocjonalnej dyskusji. Koalicja rządząca, która odwołała Kleczkowskiego z funkcji w radzie, wydała zgodę na zwolnienie Kleczkowskiego z pracy.

Zaskakujący atak na sesji rady

Powody konfliktu, który doprowadził do przewrotu w radzie, cały czas pozostawały nieznane, choć dopytywała o nie również nasza redakcja, która nigdy nie dała wiary oficjalnej narracji. Po wielu miesiącach bezskutecznych dociekań na zabranie głosu zdecydowali się banici z klubu PiS. Na sesji 25 lutego byliśmy świadkami kolejnego przesilenia i wylania kubła pomyj na głowę Marcina Kleczkowskiego. Nie brakuje głosów, że cała sytuacja została doskonale wyreżyserowana, bo niektórzy radni odczytywali z kartek spore fragmenty swoich wystąpień (podobnie jak w lipcu 2019 roku). Jako pierwszy krytyczną recenzję o działalności przewodniczącego augustowskiego PiS wygłosił Mirosław Chudecki. Radny krytykę przeplatał dyplomacją i starał się nie powiedzieć zbyt dużo. Zdecydowanie bardziej bezpośredni byli koledzy i koleżanki Chudeckiego, powszechnie nazywani banitami z klubu PiS.

Rzekomy układ z deweloperem

Mieczysław Szczerbakow rozwinął myśl Mirosława Chudeckiego i stwierdził, że Kleczkowski na jednym ze spotkań klubu używał siły fizycznej i przemocy wobec Alicji Dobrowolskiej. Spotkanie dotyczyło głośnej swego czasu, choć nadal enigmatycznej sprawy związanej z dzierżawą działki przy ulicy Kasztanowej. Szczerbakow wyraził opinię, że Kleczkowski razem z deweloperem chciał ją przejąć. Banita z klubu PiS dodał, że gdyby powiedział o wszystkich sprawach, które kazał robić Kleczkowski, to byłoby to naprawdę coś strasznego. Kolejne szokujące oskarżenia dotyczyły rzekomego telefonu przed sesją w lipcu 2019 r., kiedy dokonywano przewrotu w radzie. Szczerbakow przekonywał, że Kleczkowski miał nie tylko nalegać na to, by nie uczestniczyć w sesji, ale groził również pozbawieniem pracy. Mieczysław Szczerbakow płomienne wystąpienia skończył straszną puentą. Stwierdził, że całe życie polityczne i prywatne Kleczkowskiego, to tylko pasmo kłamstw i intryg.

Roszkowska trwała w zaślepieniu

Jolanta Oneta Roszkowska dziękowała swoim przedmówcom za odwagę i powiedzenie „słów prawdy”. Kontynuowała atak mówiąc, że Kleczkowski używał przemocy fizycznej i psychicznej. Do rzekomych wydarzeń miał dojść przed niespełna dwoma laty w Kaktusiku. Banitka z klubu PiS ubolewała, że bardzo długo stała po stronie Kleczkowskiego i „trwała w zaślepieniu” licząc, że być może ma on chwilowe problemy. Roszkowska przyznała, że przemoc zastosowana przez niego względem Alicji Dobrowolskiej powaliła ją z nóg i skłoniła do otwarcia oczu. J. O. Roszkowska oceniała, że nie chce mieć nic wspólnego z ludźmi, którzy używają siły fizycznej oraz psychicznej wobec kobiety i wstydzi się, że długo stała po stronie Kleczkowskiego.

Na czym polegała rzekoma przemoc?

Na bardzo ciekawy fakt zwrócił uwagę Tomasz Miklas. Radny PiS zauważył, że oskarżenia banitów pod adresem Kleczkowskiego dotyczą wyłącznie spraw stricte partyjnych, które nie mają związku z funkcjonowaniem miasta. Miklas dociekał, dlaczego w takim razie odwołanie Kleczkowskiego wsparli radni Naszego Miasta, którzy określają siebie mianem bezpartyjnych i odżegnują się od polityki? Radny PiS oceniał, że przewrotu w prezydium rady z lipca 2019 roku nie da się tłumaczyć wewnętrznymi sprawami partii, a argumentacja banitów jest bardzo niespójna i nielogiczna. Ale najważniejsza w wypowiedzi Tomasza Miklasa była jego relacja ze spotkania w Kaktusiku, gdy zdaniem banitów Kleczkowski miał używać przemocy wobec Dobrowolskiej. Rozmowy w restauracji dotyczyły nieprzedłużenia trzyletniej dzierżawy działki na ulicy Kasztanowej. Marcin Kleczkowski miał posługiwać się dokumentami, w tym sądowymi. Z relacji Miklasa wynika, że Alicja Dobrowolska nie miała ochoty zapoznać się z dokumentacją i mówiła, że wie lepiej jak ta sprawa wygląda. Ponadto radna miała krzyczeć i zachowywać się w sposób niestosowny. Jako, że spotkanie odbywało się w restauracji, przewodniczący augustowskiego PiS próbował uspokoić partyjną koleżankę.

-Pan Marcin Kleczkowski normalnym gestem, tak jak się to robi, złapał panią za dłoń i powiedział: „Pani Alu, trochę ciszej”. Tyle było tej przemocy –skomentował radny T. Miklas.

W ocenie obecnej przewodniczącej rady miejskiej było to takie „pociągnięcie za rękę”, że Mieczysław Szczerbakow chciał się bić z Kleczkowskim, ale go powstrzymała, bo Kleczkowski miał ponoć przeprosić za swoje uniesienie. Kleczkowski twardo to dementował.

Albo Kleczkowski albo pieniądze z województwa

Tomasz Miklas stał na stanowisku, że banici nie wyjaśnili powodów, które zadecydowały o przewrocie w radzie i odwołaniu Kleczkowskiego z funkcji przewodniczącego rady. Zdaniem Miklasa za tą sprawą stoi tajemniczy radny sejmiku województwa podlaskiego, który pragnął znaleźć się na liście kandydatów PiS w ostatnich wyborach do Sejmu. Na liście wyborczej miał być Marcin Kleczkowski. Radny sejmiku województwa podlaskiego zdaniem Tomasza Miklasa poprosił Kleczkowskiego, aby nie ubiegał się o mandat posła. Po odmowie Kleczkowski miał zostać poddany szantażowi, że jeśli się nie wycofa, to zostanie skompromitowany poprzez odwołanie go z funkcji przewodniczącego rady i wówczas nie będzie mógł kandydować. T. Miklas powoływał się też na rozmowę z zastępcą burmistrza, który w obecności innych osób miał mu powiedzieć, że radny sejmiku był w urzędzie i stwierdził: „Albo Kleczkowski, albo pieniądze z województwa”. Radny Miklas przypomniał także o pozbawieniu Kleczkowskiego pracy i o jego pamiętnych słowach z jesieni 2019, że oponenci Kleczkowskiego są żadni krwi.

Gdyby Kaczyński wiedział

Dariusz Ostapowicz przekonywał, że wypowiedzi byłych radnych klubu PiS, należących dziś do koalicji rządzącej, są „jak najbardziej boleśnie prawdziwe”. Z jego strony padł też nowy, wcześniej niesłyszany zarzut, jakoby Marcin Kleczkowski używał przemocy względem starszego człowieka. Ostapowicz mówił, że chodzi o byłego członka powiatowego zarządu PiS i niegdysiejszego nauczyciela, szefa augustowskich struktur partii. Co prawda nie padło żadne nazwisko, jednak oczywistym jest, że Ostapowicz miał na myśli radnego powiatu augustowskiego Waldemara Jedlińskiego. Z relacji Ostapowicza wynikało, że Kleczkowski szarpał starszego człowieka, nie chcąc wpuścić go na zwołane przez siebie spotkanie zarządu. Ta sytuacja miała powtórzyć się w dniu przewrotu w prezydium rady, gdy Kleczkowski miał szarpać i uniemożliwić Jedlińskiemu udział w spotkaniu radnych z ówczesnym szefem gabinetu politycznego ministra Piontkowskiego, Tomaszem Madrasem. Ostapowicz mówił też o innych rzekomych zdarzeniach świadczących o przemocy, o których ponoć może opowiedzieć pewien znany, szanowany poseł. Następne zarzuty także były jeszcze bardziej sensacyjne.

Ostapowicz twierdził, że Kleczkowski miał również się odgrażać, że jest władny zablokować fundusze zewnętrzne dla Augustowa, jeżeli nie będzie tak, jak on chce. Zdaniem Ostapowicza zwieńczeniem pogróżek miały być słowa: „Nic nie dostaną!”. Ostapowicz skarżył się, że kierowane przez niego i jego stronników pisma do wysokich przedstawicieli partii, gdzie poinformowano o trudach współpracy z Kleczkowskim nie przyniosły efektów. W opinii Ostapowicza, gdyby o tych sprawach dowiedział się prezes Jarosław Kaczyński, to wtedy pogoniłby Kleczkowskiego i Miklasa na cztery wiatry.

Niebieska karta w radzie miejskiej

Alicja Dobrowolska potwierdziła relacje wygłoszone przez pozostałych banitów z klubu PiS. Powiedziała, iż milczenie wynikało z faktu, że osoby wybrane z listy PiS nie chciały pluć we własne gniazdo. A. Dobrowolska stawia również tezę o „sprywatyzowaniu augustowskiego PiS” przez Marcina Kleczkowskiego i jest zniesmaczona, że radni opozycji nalegali na jak najszybsze przerwanie publicznego prania brudów na sesji. Dobrowolska mówi o przemocy fizycznej ze strony Kleczkowskiego i pyta, czy powinna razem z innymi radnymi założyć „niebieską kartę”? Radna utrzymuje, że ma dowody potwierdzające oskarżenia.

Kleczkowski zamierza iść do sądu

Odsądzony od czci i wiary Marcin Kleczkowski powiedział, że kierowane pod jego adresem zarzuty to stek pomówień oraz zwyczajne kłamstwa. Zapowiedział, że poda do sądu autorów oskarżeń. Kleczkowski kategorycznie zaprzecza, jakoby kiedykolwiek stosował przemoc. Również pozostałe zarzuty traktuje w kategoriach kalumnii, które będą miały konsekwencje prawne. Niezwykle ciekawie w relacji Kleczkowskiego wyglądała sprawa pism, kierowanych przeciwko niemu do zwierzchników partyjnych. W pierwszym kwartale 2019 roku do pełnomocnika okręgowego PiS wpłynęło pismo, z zarzutem że Kleczkowski udzielił poparcia Mirosławowi Karolczukowi przed drugą turą wyborów na burmistrza. Dzisiaj te same osoby są w koalicji z burmistrzem, co zdaniem Kleczkowskiego, najlepiej świadczy o ich wiarygodności i honorze.

Sigillewska zaprzecza

Banici z klubu PiS podczas sesji kilkukrotnie powoływali się na autorytet Aleksandry Sigillewskiej. Mówili, że radna Sigillewska w 2019 roku była przeciwna Marcinowi Kleczkowskiemu i namawiała Alicję Dobrowolską do przeprowadzenia obdukcji po kłótni w Kaktusiku. Radna Sigillewska odniosła się do przytyków pod swoim adresem mówiąc, że nie zamierza potwierdzać przywoływanych przez banitów oskarżeń wobec szefa augustowskiego PiS. Sigillewska nie była także w stanie przypomnieć sobie, aby kiedykolwiek radziła Alicji Dobrowolskiej dokonanie obdukcji albo pójście na policję. Nie przypomina sobie, by Marcin Kleczkowski kiedykolwiek przepraszał Alicję Dobrowolską, na co powoływała się przewodnicząca rady. Zdaniem Sigillewskiej cały skandal na niedawnej sesji i zarzuty o rzekomej przemocy to nic innego jak temat zastępczy. Radna PiS przypomniała, że w ubiegłym roku dużo miejsca poświęcono rzekomej przemocy w Szkole Podstawowej nr 3, jednakże do tej pory nie przedstawiono na to żadnych dowodów.

Rada powinna ulec rozwiązaniu

Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz wyraził zdziwienie, że Kleczkowski jest „tego rozmiaru ancymonem”, zaś radni opozycji byli wstrząśnięci przebiegiem dyskusji i tym, że dopuściła do niej przewodnicząca. Godna uwagi była refleksja Krystyny Wilczewskiej, która w przeszłości stała na czele rady miejskiej. W jej ocenie podobnego skandalu nie było nigdy w historii Augustowa i powiatu augustowskiego, a całą szokującą debatą winny zainteresować się odpowiednie organy. Zdaniem Wilczewskiej obecna rada miejska powinna ulec rozwiązaniu. Wydaje się, że ta ostatnia opinia jest bardzo rozsądna, bo skala pośmiewiska, kompromitacji, braku zaufania i wzajemnej nienawiści przekroczyła wszelkie znane wcześniej rozmiary.

Oskarżenia wypowiedziane na niedawnej sesji pod adresem Marcina Kleczkowskiego były zatrważające. Radny Kleczkowski przekonuje, że to wszystko nieprawda.

Zapracowali na brak wiarygodności

Jedno można dziś bez chwili zawahania przyznać. Obserwując postawę banitów z klubu PiS w innych kwestiach, rzekomej przemocy w Szkole Podstawowej nr 3, druzgocących zarzutów i oceny dla byłej dyrektor Wiesławy Chrulskiej, tematu finansowania mediów rodziny Tomasza Dobkowskiego przez miasto, w końcu ataku na naszą gazetę i obrzucania jej pomyjami na niesławnej konferencji prasowej, należy z dużym dystansem podchodzić do najnowszych rewelacji. Koalicja rządząca złożona z banitów z klubu PiS i radnych Naszego Miasta przed rokiem manipulowała słowami Leszka Cieślika, jakoby obraził mieszkańców dzielnicy Silikaty, co nie miało miejsca. Niedawno po jednej z wypowiedzi Marcin Kleczkowski otrzymał od radnego koalicji rządzącej łatkę osoby śmiejącej się z osób niepełnosprawnych, co również było kompletnym nieporozumieniem. Za skandaliczne finansowanie mediów rodziny Dobkowskiego z naszych podatków mają odpowiadać inne media. To wszystko pokazuje, że w polityce dyskredytowanie oponentów przez kłamstwa jest możliwe. I w tym wypadku może być podobnie.

Na koniec musimy uprzedzić kolejne ataki na naszą gazetę. Jesteśmy dalecy od bronienia Kleczkowskiego, nie mamy z nim żadnych układów. W takie bajki mogą wierzyć chyba tylko banici. Mamy jeden cel i jedną misję. Stać po stronie prawdy i po stronie krzywdzonych. I swoją misję staramy się wykonywać jak najlepiej.


Napisz komentarz

Komentarze

an 05.03.2021 12:09
wstyd dla całego miasta żadna opcja mi nie leży ale wjechać do rady na plecach kolegi a dziś go szkalować to najgorsze co może być, wy nie nadajecie się nawet do pracy na polu bo taka słoma to już rolnikom z butów nie wystaje są bardziej kulturalni od radnych Augustowa ogarnijcie się i zmieńcie tę babę co przewodniczy radzie bo słuchać jej nie można a co dopiero patrzeć

augu 05.03.2021 14:07
wyszczekana ,

Horacy 05.03.2021 11:59
Co ten Kleczkowski z tym Miklasem wyprawia mieszkańcy im nie wybaczą. Ten Kleczkowski to jest jakimś prezesem wielkiej firmy ze taki mądry czy co on robi ktoś wie?

Gdfv 05.03.2021 22:26
A czego to mieszkańcy im nie wybaczą?

rolnik 04.03.2021 03:31
Miejsce buraków jest na polu a nie w sali obrad.

Rozwiązać RM 03.03.2021 08:14
Aż przecieram oczy ze zdziwienia, czy to dzieje się naprawdę? Czy to wydarzyło się na sesji RM? Szanowni państwo banici i p. Roszkowska (oświadczyła na RM że nie jest żadną banitką) przypominam, że zostaliście wybrani z list PiSu, a sprzedaliście się NM! Ludzie głosowali na PiS bo nie chcieli NM ! Nie bronię p. Kleczkowskiego, nie darzę go sympatią jako polityka, ale to do niego mam większe zaufanie niż do tej piątki kameleonów. A swoją drogą widać jak wyglądają struktury partii PiS na Podlasiu, partii która ma w nazwie: prawo, sprawiedliwość !

oburzona 03.03.2021 10:35
Cyt. "Ludzie głosowali na PiS bo nie chcieli NM !" Święte słowa. Ludzie wybrali PiS, bo po 4 latach doświadczeń z rządami NM uznali, że to ugrupowanie nie spełnia ich oczekiwań. I co wy zrobiliście, banici? Związaliście się z NM! Zdradziliście nadzieję wyborców! To obrzydliwe!!!

ooloo 02.03.2021 23:30
Chyba wszystkim oponentom NM założą Niebieską Kartę.

zachmurzenie duże

Temperatura: 19°C Miasto: Augustów

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 24
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 1Strona nr 1
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 2Strona nr 2
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 3Strona nr 3
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 4Strona nr 4
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 5Strona nr 5
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 6Strona nr 6
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 7Strona nr 7
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 8Strona nr 8
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 9Strona nr 9
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 10Strona nr 10
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 11Strona nr 11
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 12Strona nr 12
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 13Strona nr 13
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 14Strona nr 14
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 15Strona nr 15
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 16Strona nr 16
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 17Strona nr 17
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 18Strona nr 18
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 19Strona nr 19
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 20Strona nr 20
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 21Strona nr 21
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 22Strona nr 22
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 23Strona nr 23
Miesięcznik Przegląd Powiatowy nr 2 z dnia 27 lute - strona 24Strona nr 24
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Podatnicy zapłacą za ratuszowych jeźdźców augustowskiej apokalipsy☝️🤡🚀🛰🛸🥸👺👹💸🤝👏Treść komentarza: Równie dobrze można mówić, że gdyby burmiszcz Mirosław Karolczuk nie utworzył w urzędzie miejskim w Augustowie etatu drugiego zastępcy burmistrza i permanentnie nie drenował uposażeniem tegoż zastępcy miejskiego budżetu, to można by wreszcie ogrodzić istniejącą strzelnicę ekranami dźwiękochłonnymi i kuloodpornymi. Poza tym jak przystało na obiekt użyteczności publicznej jak najbardziej zasadne jest wyposażenie strzelnicy w mobilne kontenery z ogrzewanymi pomieszczeniami socjalnymi i toaletą, żeby użytkownicy strzelnicy i osoby postronne nie były narażene na postrzał np. w pośladek lub nie daj Boże w głowę podczas nagłej konieczności załatwienia czynności fizjologicznych w lesie przy strzelnicy.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 14:13Źródło komentarza: Strzelnica w strefie uzdrowiskowej – mieszkańcy zgłaszają uciążliwy hałasAutor komentarza: JSTreść komentarza: Możemy liczyć w miesiącach, latach, a nawet w erach politycznego zamglenia – pełna dowolność.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:40Źródło komentarza: Samochód dla starostwa powiatowegoAutor komentarza: JSTreść komentarza: Inwestycje z klucza politycznego?Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:38Źródło komentarza: Samochód dla starostwa powiatowegoAutor komentarza: JSTreść komentarza: Rynek Zygmunta Augusta to przecież wizytówka Augustowa, a wygląda jak po wojnie.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:36Źródło komentarza: Uszkodzona nawierzchnia na Rynku Zygmunta AugustaAutor komentarza: JSTreść komentarza: Szanowni Mieszkańcy Gminy Augustów, Drodzy Przedstawiciele Władz Samorządowych, Niech ten wyjątkowy czas napełni serca nadzieją i odrodzeniem, a wiosenna aura przyniesie nową energię do działania – zarówno w życiu osobistym, jak i społecznym.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:33Źródło komentarza: Życzenia od Gminy AugustówAutor komentarza: Strzelać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej, ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi...Treść komentarza: Mamy chyba XXI wiek, więc może warto wybudować normalną, znaczy się profesjonalną strzelnicę, a nie płoszyć zwierzynę i niepokoić ludzi w wyludniającym się mieście Augustów - słyszałem, że niegdyś nawet uzdrowiskowym i turystycznym.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 12:26Źródło komentarza: Strzelnica w strefie uzdrowiskowej – mieszkańcy zgłaszają uciążliwy hałasAutor komentarza: M...Treść komentarza: Bez przesady . Równie dobrze można mówić o jeździe samochodów przez centrum że względu na wyłożenie dróg kamieniemData dodania komentarza: 19.04.2025, 06:52Źródło komentarza: Strzelnica w strefie uzdrowiskowej – mieszkańcy zgłaszają uciążliwy hałasAutor komentarza: logikaTreść komentarza: turystom to wszystko przeszkadza. Niech łażą gdzie indziej - ty fajnych miejsc jest w okolicy Augustowa.Data dodania komentarza: 19.04.2025, 05:54Źródło komentarza: Strzelnica w strefie uzdrowiskowej – mieszkańcy zgłaszają uciążliwy hałasAutor komentarza: oolooTreść komentarza: Dokładnie. Też tak uważam. Szkoda. Wniosek prosty. Nie ma sensu na nich głosować..Data dodania komentarza: 18.04.2025, 15:26Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Miejski monitoring vs etat drugiego zastępcy burmiszcza Mirosława KarolczukaTreść komentarza: Oczywiście, że środki finansowe pozyskane do miejskiego budżetu z opłat za zwolnienia na sprzedaż alkoholu w mieście nie powinny być nawet w najmniejszym stopniu przeznaczone na finansowanie inwestycji dotyczącej miejskiego monitoringu. Tak samo jak pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości nie mogły być przeznaczane na zakup Pegasusa i innych fanaberii związanych z serwilistycznymi quasi-fundacjami sprzeniewierząjacymi miliony złotych, które zostały wyprowadzone z Funduszu Sprawiedliwości za pomocą PiS-owskiego klucza polityczno-kumoterskiego. Podpowiadam, wystarczy zlikwidować etat drugiego zastępcy burmistrza Mirosława Karolczuka filuternie utworzony przez tegoż "demiurga gospodarności" i wreszcie powstrzymać bezczelne i jednocześnie zawoalowane drenowanie miejskiego budżetu uposażeniem zdublowanego zastępcy burmiszcza Mirosława Karolczuka. Nadmieniam, iż powyższe drenowanie miejskiego budżetu "zafundowane" mieszkańcom Augustowa przez burmiszcza Mirosława Karolczuka dotychczas uszczupliło budżet miasta Augustowa kwotą blisko miliona złotych!Data dodania komentarza: 18.04.2025, 14:38Źródło komentarza: Czy "kapslowe" może finansować miejski monitoring? Radna z Koalicji Obywatelskiej ma wątpliwościAutor komentarza: JSTreść komentarza: Chcą dać kasę z „kapslowego” na kamery w mieście?Data dodania komentarza: 18.04.2025, 13:28Źródło komentarza: Czy "kapslowe" może finansować miejski monitoring? Radna z Koalicji Obywatelskiej ma wątpliwościAutor komentarza: TvdrTreść komentarza: A ta z Pssów co tam robi?Data dodania komentarza: 18.04.2025, 10:48Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: StasiekTreść komentarza: Zaraz rok ich władzy to zobaczymy czym się pochwalą chłopakiData dodania komentarza: 18.04.2025, 10:42Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Niezbędny audyt Urzędu Miejskiego w Augustowie pod auspicjami posła Mateusza MorawieckiegoTreść komentarza: Czy poseł Morawiecki jako doświadczony i wybitny specjalista z zakresu "ekonomii i zarządzania" w sektorze publicznym mógłby z łaski swojej zrobić szczegółowy audyt w miejskim magistracie w celu określenia zasadności utworzenia kilka lat temu przez burmistrza Augustowa Mirosława Karolczuka etatu drugiego zastępcy burmistrza i zweryfikowania dotychczasowych efektów związanych z utworzeniem etatu drugiego zastępcy burmistrza miasta Augustowa, poza oczywistym skutkiem w postaci drenowania setkami tysięcy złotych miejskiego budżetu?Data dodania komentarza: 18.04.2025, 08:23Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Skrajna indolencja zarządcy drogiTreść komentarza: Ciągi komunikacyjne wybrukowane kostką granitową na ulicach w centrach miast, starówkach, rynkach, placach, skwerach, promenadach itp. wyglądają po prostu bardzo ładnie oraz nadają uroku i prezentacejnego wizerunku tym miejscom. Częstokroć są to obszary częściowo lub całkowicie wyłączone z ruchu kołowego, a przede wszystkim nie są to autostrady, ani tym bardziej tory rajdowe do lansowania się przez lokalnych i przyjezdnych rajdowców-lamusów festyniarskimi quasi-bolidami z ryczącymi i strzelającymi cudacznie wydechami. P.S. Nawierzchnię tej drogi nomen omen usytuowanej w prezentacyjnym miejscu miasta trzeba bezzwłocznie naprawić, a jej zarządcę mieszkańcy powinni zdyscyplinować i odpowiednio "docenić" przy urnach wyborczych.Data dodania komentarza: 18.04.2025, 08:02Źródło komentarza: Uszkodzona nawierzchnia na Rynku Zygmunta AugustaAutor komentarza: Bezradność ogarniaTreść komentarza: Chyba wolą sobie na spokojnie przesiedzieć kadencję na stołeczku. Potem jedynie wzruszą ramionami "przecież to nie my rządziliśmy".Data dodania komentarza: 18.04.2025, 06:25Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Pan MasieTreść komentarza: Rodzaj nawierzchni przewidziany w centrum, ul. Mostowej oraz części 3 Maja był odgórnie narzucony w postępowaniu przetargowym przez inwestora. Śpieszę tłumaczyć - nie ważne jaki wykonawca by to robił to kostka granitowa i tak by była, ponieważ tak zostało to zaprojektowane. Granit jest rozwiązaniem pięknym, ale faktycznie niezbyt miłym kierowcom, toteż czy kładłby to Maniek, Zenek czy Czesław z Mariolą na barana to nawierzchnie i tak byłyby z granitu i tak samo "cieszyłyby" kierowców. Jeśli już być szczegółowym, to akurat wspomniany odcinek, jak mnie pamięć nie myli, był wykonywany przez firmę spoza Augustowa - chyba Białegostoku, więc lokalnych wykonawców tak szybko na Sybir bym nie wysyłał. PozdrawiamData dodania komentarza: 18.04.2025, 06:13Źródło komentarza: Uszkodzona nawierzchnia na Rynku Zygmunta AugustaAutor komentarza: Klient 2Treść komentarza: Jak tak samo siedziałem i czekałem w kolejce , aż łaskawie przyjdą najedzona pracownicaData dodania komentarza: 17.04.2025, 22:47Źródło komentarza: Felieton: Morawiecki, catering i Ziemia Augustowska, czyli teatr polityczny za publiczne pieniądzeAutor komentarza: Priorytety burmiszcza Karolczuka i kohabitacji Nasze Miasto-PiS☝️🤡🥸👺💰💸🤝👏Treść komentarza: Jak to jest z samorządnością w wyludniającym się Augustowie? Burmiszcz Mirosław Karolczuk pioniersko i wręcz frywolnie utworzył w monumentalnym miejskim magstracie etat drugiego zastępcy i nomen omen permanentnie co roku drenuje miejski budżet setkami tysięcy złotych zmaterializowanymi w uposażeniu drugiego zastępcy burmistrza, natomiast nie potrafi lub być może nie chce przeznaczyć kilku, może kilkunastu tysięcy złotych, żeby naprawić ewidentnie uszkodzoną nawierzchnię prezentacyjnej ulicy na Rynku Zygmunta Augusta?Data dodania komentarza: 17.04.2025, 21:25Źródło komentarza: Uszkodzona nawierzchnia na Rynku Zygmunta AugustaAutor komentarza: Oddajcie 90tkęTreść komentarza: Do tej pory ci ludzie poruszali się skrajem drogi i ograniczenia nie było. Teraz ruch pieszych i rowerzystów został odseparowany od jezdni i stąd w "nagrodę" sześćdziesiątka? Zupełnie bez tolku i refleksji.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 16:36Źródło komentarza: Problem z ograniczeniem prędkości
Reklama