Aby otrzymać będące własnością gminy mieszkanie komunalne, należy spełnić pewne kryteria. Wśród nich jest dochód na jednego członka rodziny oraz metraż aktualnego lokum. W październiku do Komisji Rewizyjnej Rady Miasta wpłynęła skarga na działalność burmistrza. Sprawa dotyczy jednej z rodzin, która od kilku lat ubiega się o otrzymanie mieszkania. Pracująca pod auspicjami burmistrza społeczna komisja mieszkaniowa, w której skład wchodzą m.in. przedstawiciele Rady Miasta i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, odmówiła rodzinie przydziału mieszkania. Zdaniem przedstawiciela rodziny, w rozpatrywanym przez komisję wniosku omyłkowo podano zawyżone wynagrodzenie głowy rodziny. Najbardziej zdumiewający jest jednak metraż, od wielkości którego również zależy rozpatrzenie wniosku. Aktualne mieszkanie przekroczyło wymagane normy o zaledwie 7,5 centymetra kwadratowego. Wielkość, którą wymownym gestem szerokości palców pokazał radnym obecnym na Sesji Rady Miasta przewodniczący komisji rewizyjnej.
-Z punktu widzenia formalnego mieszkanie nie zostało przydzielone. Czasami czysty przypadek decyduje o tym, że ta osoba nie podlega rozpatrzeniu wniosku –poinformował na sesji z 5 grudnia Wojciech Krzywiński. Przewodniczący komisji rewizyjnej przekazał, że burmistrz nie naruszył prawa i skarga jest bezzasadna, ale sprawa nie jest zamknięta.
-Zwróciliśmy się z prośbą i apelem, żeby ta rodzina ponownie złożyła wniosek o przydział mieszkania komunalnego. Biorąc pod uwagę sytuację rodzinną postaramy się pomóc w tym sensie, że komisja jeszcze raz rozpatrzy wniosek. I być może zakończy się to happy endem –podsumował W. Krzywiński.
Napisz komentarz
Komentarze