Bartosz Lipiński
Zaskakująca i kontrowersyjna ocena
Najniższa możliwa ocena pracy wystawiona przez miasto byłej dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 Wiesławie Chrulskiej, wywołała duże poruszenie wśród mieszkańców. Jako pierwszy o tej sprawie poinformował „Przegląd Powiatowy”, dopiero później długa dyskusja na ten temat rozgorzała na forum rady miejskiej. Radni opozycji byli zgodni, że tak druzgocąca ocena była krzywdząca i niesprawiedliwa. Niektórzy z nich sugerowali nawet, że był to rodzaj odwetu na nielubianym dyrektorze. Z czego mogła wynikać ta opinia? Wiesława Chrulska wraz z grupą dyrektorek brała udział w pamiętnej konferencji prasowej podczas kampanii wyborczej 2018 roku. Dyrektorki nie potwierdziły diagnozy Mirosława Karolczuka, ówczesnego pretendenta Naszego Miasta do urzędu burmistrza Augustowa, jakoby augustowską oświatą rządził strach.
Czy istnieje stosowna dokumentacja?
Dezaprobatę wobec fatalnej oceny W. Chrulskiej wyrażali nie tylko radni opozycji. Swojego niezrozumienia nie kryli również inni kierownicy placówek oświatowych, współpracujący z byłą dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3. Do naszej redakcji list w obronie dyrektor skierowali pracownicy popularnej trójki. Mianem krzywdzącej ocenę organu prowadzącego określał też Mirosław Chudecki, przewodniczący NSZZ Solidarność w Augustowie oraz członek koalicji rządzącej w radzie miejskiej. Po krytyce, jaka spadła na miasto ze strony różnych środowisk, obóz rządzący zaczął powtarzać praktycznie jeden argument uzasadniający druzgocącą ocenę.
Chodziło o problem rzekomej przemocy w szkole. Opozycji dotychczas nie udało się dotrzeć do dokumentacji potwierdzającej ciężki zarzut, mający przesądzić o negatywnej ocenie cząstkowej dyrektor. Na sesji rady miejskiej 30 lipca, Aleksandra Sigillewska zawnioskowała do przewodniczącej komisji rewizyjnej Jolanty Roszkowskiej, o wszczęcie kontroli w wydziale edukacji i sportu urzędu miejskiego. Przedmiotem kontroli miało być ustalenie przepływu informacji między organem prowadzącym i dyrektorem szkoły oraz ustalenie, jakie działania zostały podjęte przez organ w związku z powzięciem informacji o istnieniu problemu przemocy. Od końca lipca do połowy września upłynęło już sporo czasu. Przyszła pora stawiać pytania o konkrety.
Kontrola możliwa pod koniec września
Podczas konferencji prasowej z 14 września, nasza redakcja zapytała Jolantę Roszkowską czy zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami wszczęła już kontrolę w wydziale edukacji i sportu. Chcieliśmy zapoznać się z jej wynikami. Przewodnicząca komisji rewizyjnej przekazała nam, że zapowiadana kontrola jeszcze się nie odbyła. Powodem tej sytuacji miały być inne tematy, którymi zajmował się zespół roboczy pracujący przy komisji. W ostatnich tygodniach zespół skupiał się przede wszystkim na wyjaśnianiu wątpliwości, jakie narosły wokół bazy sportów wodnych. J. Roszkowska oceniła, że nie chciała podejmować kilku spraw jednocześnie, ale podejść do każdego z tematów rzetelnie. Prace dotyczące bazy dla kajakarzy dobiegają końca, dlatego przewodnicząca komisji rewizyjnej planuje rozpocząć kontrolę w wydziale edukacji w ostatnim tygodniu września. Zdaniem Roszkowskiej sierpień nie służył kontroli, jako czas urlopowy. Po powrocie urzędników do pracy przewodnicząca ma zebrać komplet materiałów.
Ocena w czerwcu, informacje w lipcu
Na początku września kolejną interpelację w sprawie rzekomej przemocy w trójce skierowała do burmistrza Izabela Piasecka. Radna odniosła się do wcześniejszej odpowiedzi burmistrza, że „istotne informacje, dotyczące przemocy pojawiły się w lipcu tego roku podczas spotkań i konsultacji dotyczących powołania zespołu szkolno-przedszkolnego”. Piasecka zauważyła, że ocenę pracy dyrektora wystawiono 15 czerwca 2020 i dociekała, „w jaki sposób informacje w lipcu miały wpływ na oceną w czerwcu”. Radna komentowała, że w świetle dotychczasowych wyjaśnień burmistrza wysunięta teza o przemocy jest pozbawiona podstaw i jakichkolwiek badań ze strony organu prowadzącego. Piasecka kolejny raz zwróciła się o dokumenty w tej sprawie. Niezwykle interesująco wygląda też inny fragment z wrześniowej interpelacji radnej.
Radna dyskutowała z radą rodziców
-W odpowiedzi na mają interpelację (z sierpnia –przyp.) burmistrz napisał, że wiceburmistrz Chodkiewicz odbył szereg spotkań m.in. z radą rodziców. Tymczasem na moje pytanie do rady rodziców prezydium tejże informuje, że nie zwracała się do burmistrza w sprawie problemu przemocy wśród uczniów. Do rady nie wpłynęła też żadna skarga dotycząca przemocy i żadne przypadki nie były rozpatrywane podczas zebrań rady rodziców –stwierdziła Izabela Piasecka.
Radna chciała dowiedzieć się ile odbyło się spotkań z radą rodziców w sprawie przemocy w Szkole Podstawowej nr 3. Do momentu oddania tego wydania „Przeglądu Powiatowego” do druku w Biuletynie Informacji Publicznej augustowskiego magistratu nie pojawiła się jeszcze odpowiedź burmistrza na wrześniową interpelację Izabeli Piaseckiej. Ta sprawa bez wątpienia jest rozwojowa i będzie miała swój ciąg dalszy, o czym poinformujemy naszych Czytelników.
Napisz komentarz
Komentarze