Starosta Jarosław Szlaszyński wielokrotnie podkreślał, że augustowski szpital powoli wychodzi na prostą. Informuje także, że drugi rok z rzędu szpital osiągnie zysk na działalności medycznej. Wiemy, że opozycja ma odmienne zdanie na ten temat. Proszę wyjaśnić dlaczego?
-Można powiedzieć, że po części jest to prawda. Za ubiegły rok rzeczywiście szpital wypracował nadwyżkę w wysokości powyżej 500 000 zł. Ten trend mógłby nas cieszyć, a niestety tak nie jest. Sprawozdanie pani dyrektor placówki za trzy kwartały bieżącego roku nie jest tak optymistyczne, jak przedstawia to pan starosta. Na działalności medycznej jest bowiem strata, która według dokumentów, na dzień dzisiejszy wynosi prawie 163 000 zł. W związku z tym pan starosta mija się z prawdą. Nie wiem tylko czy celowo, czy nie? Nie wiem jak zamknie się ten rok, bo jeszcze pozostał ostatni kwartał.. Poczekamy, zobaczymy. Wydaje mi się, że starosta na siłę szuka sukcesu w szpitalu. Na ostatniej sesji rady mówił, że szpital wypracowuje zysk, niestety fakty świadczą inaczej. To jest kolejna sprawa obok tych związanych z drogami, bo przecież wiadomo jak się zakończyła ta sprawa w urzędzie wojewódzkim czy kwestia Augustowskiego Centrum Edukacyjnego. W tym ostatnim przypadku pan starosta początkowo winą za dług obarczył nową dyrektor, która przecież nie zawiniła. Ostatecznie sam za te długi zapłacił. Jest to kolejna sprawa, która budzi kontrowersje i słuszne obawy opozycji.
Wróćmy do szpitala. Z dokumentów wynika, że szpital wykazuje niewielką stratę po trzech kwartałach. Starosta mówi o zysku na działalności medycznej. Czy dyskutowaliście o tym ze starostą?
Napisz komentarz
Komentarze