Powraca temat budowy ciągu pieszo-rowerowego na ulicy Rajgrodzkiej w Augustowie. Zadanie stanęło pod wielkim znakiem zapytania. Samorządy powiatowy i miejski miały partycypować w kosztach. Teraz trwa poszukiwanie winnego i wzajemne obrzucanie się odpowiedzialnością. Na ostatniej sesji rady powiatu doszło do gorącej dyskusji, w której padło wiele intrygujących stwierdzeń dotyczących walki władz miasta z koronawirusem.
Bartosz Lipiński
Chodnik zarzewiem dyskusji
Informacja o tym, że zapowiadany chodnik wraz ze ścieżką rowerową przy ulicy Rajgrodzkiej w Augustowie może nie powstać wzbudziła dużo emocji. O niezwykle potrzebną inwestycję zabiegał komitet społeczny, a sam ciąg pieszo-rowerowy miał prowadzić do stoczni jachtowej Ślepsk, w której pracuje mnóstwo mieszkańców naszego miasta. Ulica Rajgrodzka jest drogą powiatową, ale leżącą na terenie miasta. Jak zwykle w takich przypadkach samorządy miały uczestniczyć w kosztach. Kilka tygodni temu Dariusz Szkiłądź poinformował o piśmie, które wpłynęło do powiatu. Wicestarosta oznajmił, że miasto wycofało się z partycypowania w tym przedsięwzięciu tłumacząc to brakiem środków, wynikającym z konieczności zabezpieczenia mieszkańców podczas epidemii koronawirusa. Sprawa wróciła na ostatniej sesji rady powiatu 27 maja i był to najciekawszy moment obrad w auli Augustowskiego Centrum Edukacyjnego.
Inwestycje powiatowe miasta
Tuż po sprawozdaniu z działalności zarządu powiatu, w którym starosta Jarosław Szlaszyński nadmienił o decyzji władz miasta związanej z ulicą Rajgrodzką, wybuchła gorąca dyskusja. Jak zwykle od początku obecnej kadencji, najwięcej uwag do sprawozdania starosty miał Michał Kotarski. Opozycyjny radny stanął w obronie władz miasta zarzucając, że niektóre z medialnych wypowiedzi dotyczących Rajgrodzkiej, które pojawiły się w ostatnim czasie były szokujące. M. Kotarski oceniał, że nie przystoi obarczać winą za brak inwestycji samorządu, który nie jest właścicielem drogi. Nie po raz pierwszy byliśmy świadkami debaty nad tym, jak powinna wyglądać współpraca przy realizowaniu zadań powiatowych w mieście Augustowie.
Starosta J. Szlaszyński stwierdził, że podczas obrad rady powiatu żadne inwestycje nie są tak dyskutowane, jak te dotyczące miasta. Zauważył też, że z żadnym innym samorządem nie ma takich problemów. Radny M. Kotarski próbował odpierać argument, że z ulicy powiatowej w Augustowie korzystają mieszkańcy miasta. Zaproponował, aby powiat dołożył pieniądze do funkcjonowania Miejskiego Domu Kultury, z którego korzystają mieszkańcy całego powiatu.
Zasady obowiązujące gminy
Wicestarosta Dariusz Szkiłądź podkreślił, że radny opozycyjny jak mantrę powtarza hasło o tym, że inwestycje powiatowe na terenie Augustowa są zadaniem własnym powiatu. Szkiłądź przypomniał o największej inwestycji z ubiegłego roku, czyli remoncie ul. Wojska Polskiego, do którego samorząd miejski dołożył 25 procent. Wicestarosta argumentował, że miasto nie mogło złożyć wniosku o dofinansowanie tego zadania z Funduszu Dróg Samorządowych, a powiat pozyskał na ten cel 50 procentowe dofinansowanie rządowe i dołożył 25 procent z własnego budżetu. Zdaniem D. Szkiłądzia można stwierdzić wręcz, że 75 procent środków na spektakularny remont ulicy Wojska Polskiego w Augustowie to środki pochodzące z powiatu.
-Wypracowaliśmy zasadę, że gminy dokładają do inwestycji powiatowych 25 procent, inaczej byłoby nam trudno zrealizować wszystkie inwestycje na terenie powiatu. Potrzeb i zaległości jest bardzo dużo. Pan radny o tym wie, ale chce uprawiać politykę. Mieszkańcy Rajgrodzkiej stracą na tym, że miasto się wycofało. Argumentacją było to, że miasto bardzo walczy dziś z koronawirusem i, że gros środków idzie w kierunku augustowskich przedsiębiorców. Myślę, że wśród słuchaczy naszych obrad są augustowscy przedsiębiorcy, którzy sobie odpowiedzą, jaką pomoc uzyskali ze strony miasta. Pan radny może zgłaszać się do zarządu powiatu z każdą inicjatywą i będzie wysłuchany. Natomiast nie będzie u nas powtórek z sesji w mieście Augustowie. Nie będziemy się kłócić i siedzieć na sesjach osiem godzin –oceniał D. Szkiłądź.
Nasze Miasto na sesji powiatu
Michał Kotarski ripostował, że skoro powiat jest właścicielem drogi, to powinien zrealizować na niej swoje zadanie. Radny Naszego Miasta zaznaczył, że od kilku lat prosi, by przedstawić mu zasady o partycypowaniu w zadaniach powiatowych podpisane przez gminy i cały czas nie może ich się doczekać. Przeciwnego zdania był Dariusz Szkiłądź. Wicestarosta bardzo dosadnie ocenił wątpliwości młodszego kolegi i reprezentowanego przez niego ugrupowania.
-Jestem radnym powiatowym już czwartą kadencję. Nigdy nikt nie zakwestionował zasad obowiązujących przy podziale środków podczas realizacji inwestycji drogowych. Polega to na tym, że występujemy po środki zewnętrzne, pozyskujemy je i dzielimy się pozostałą kwotą z samorządami. Oczywiście samorządy mogą podejmować własne decyzje. Okazuje, że jest jeden samorząd, czyli miasto Augustów, który nie godzi się z przyjętymi zasadami. Otwarcie mówi o tym ugrupowanie reprezentowane przez pana Kotarskiego, czyli Nasze Miasto. Macie państwo prawo, by nie decydować się na współpracę z nami. Inne samorządy skorzystają z tej możliwości. Nasz samorząd pozyskał 11 mln zł. Jest to swoisty rekord, bo nikt z pozostałych samorządów na terenie powiatu takiej kwoty nie pozyskał. Te pieniądze zostaną uruchomione do zrealizowania różnych inwestycji drogowych –komentował wicestarosta Dariusz Szkiłądź.
Miasto zwalcza koronawirusa
-Samorząd miejski Augustowa przyjął zasadę, że będzie szukał koronawirusa i go eliminował. Pewnie im się udało, bo ponoć nie ma u nas w tej chwili zakażeń. Może skutecznie zwalczają. Samorząd otworzył też rzekę pieniędzy dla przedsiębiorców, z czego się cieszymy. Naprawdę cieszymy się z wszystkich spraw i absolutnie nie mamy nic przeciwko temu, by miasto swoje zadania realizowało według własnego planu. Natomiast, jeśli miasto chce podejmować z nami współpracę, musi pewne rzeczy respektować. Jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje pana radnego Kotarskiego. Rozumiem, że pan radny chciałby pokazać dzisiaj mieszkańcom, że nie ma demokracji, że jest ona łamana. Jestem gotów pana zrozumieć, jako radnego opozycji. Ale musi akceptować pan przyjęte zasady naszej współpracy. Tak samo jak musi przyjąć to pana ugrupowanie, Nasze Miasto. Nie chcecie współpracować, wasza sprawa –mówił wicestarosta.
Michał Kotarski nie zgodził się ze słowami Dariusza Szkiłądzia, że powiat pozyskał 11 mln zł. Radny stwierdził, że jest to kwota liczona razem z wszystkimi gminami, gdyż sam powiat pozyskał 5 mln 250 tys. zł. Kotarski wyraził nadzieję, że słowa o współpracy nie skończą się jedynie na samej deklaracji. Tyle, że o dobrą współpracę miasta z powiatem może być trudno.
Niedawna dyskusja na sesji rady powiatu przypomniała o tym, jak duża batalia poprzedziła ubiegłoroczny remont ul. Wojska Polskiego. Bez wątpienia była to najważniejsza inwestycja 2019 roku i przyniosła ogromną korzyść wszystkim mieszkańcom Augustowa. Ale niewiele brakowało, żeby przebudowa reprezentacyjnej ulicy w centrum miasta nie doszła do skutku. Wtedy także słyszeliśmy słowa o tym, że ulica należy do powiatu, a miasto ma swoje zadania.
Napisz komentarz
Komentarze