Oto co mówili nam zebrani pod urzędem niezadowoleni mieszkańcy:
Przypomnijmy, że mieszkańcy są oburzeni wysokimi podwyżkami czynszu, sięgającymi nawet 100 procent. Augustowianie tłumaczą też, że płacą duże pieniądze a nie są wykonywane żadne remonty i wszystko muszą robić na swój koszt. Podkreślają, że lokale w których mieszkają są często w fatalnym stanie. Apelują też o wstrzymanie podwyżek na czas epidemii. W trakcie protestu trwały obrady miejskiej komisji społeczno-oświatowej na której ten temat był poruszany.
Pełną relację z protestu i obrad opublikujemy niebawem.
Napisz komentarz
Komentarze