Bartosz Lipiński
Armia Krajowa na Ziemi Augustowskiej
Panie Starosto, obchodziliśmy niedawno kolejną ważną rocznicę, bo 14 lutego 1942 r. powołano do życia Armię Krajową. Jak pan, jako historyk ocenia jej znaczenie w skali kraju?
-Armia Krajowa odegrała w okresie II wojny światowej ogromną rolę w życiu narodu polskiego. Była to największa podziemna armia w Europie, w szczytowym okresie swego rozwoju liczyła prawie 400 tysięcy zakonspirowanych żołnierzy. Do tego należy dodać to, o czym często zapominamy, że została stworzona zakonspirowana namiastka polskiej administracji, stanowiąca pion cywilny. Oba piony razem tworzyły Polskie Państwo Podziemne, które w trudnych warunkach okupacji niemieckiej i sowieckiej starało się po pierwsze zachować ducha w narodzie, po drugie bronić Polaków przed represjami ze strony władz okupacyjnych i po trzecie podejmować działania, które osłabiały siłę władz okupacyjnych. Poczynając, od rzeczy wydawać by się mogło drobnych, choć na tamten czas bardzo ryzykownych, za które groziła kara śmierci, jakimi było np. malowanie haseł na murach np. „Pawiak pomścimy”, poprzez likwidację szpicli i agentów, wreszcie po poważniejsze akcje zbrojne, jak choćby wysadzanie pociągów jadących z uzbrojeniem na front wschodni czy rozbijanie więzień i uwalnianie aresztowanych. Wspomnę o słynnej akcji porucznika, później majora Jana Piwnika „Ponurego”, tj. rozbicia więzienia w Pińsku, uwolnienia przetrzymywanych tam żołnierzy AK i konspiratorów, następnie formowanie oddziałów partyzanckich pilnujących porządku w terenie. W końcu Powstanie Warszawskie, czyli największa bitwa partyzancka II wojny światowej. Były to działania niesłychanie ważne, realizowane w sytuacji wyjątkowego zagrożenia, bo za przynależność do państwa podziemnego groziła kara śmierci.
Napisz komentarz
Komentarze