Jolanta Wojczulis
Dwudniowy zlot zainaugurowała sobotnia, wieczorna kąpiel z pochodniami oraz bal, podczas którego morsy wirowały na parkiecie do białego rana. Z kolei w niedzielę uczestnicy zlotu przeszli głośnym, kolorowym korowodem na Rynek Zygmunta Augusta. Tam
w imieniu burmistrza Augustowa przywitał ich Michał Kotarski, kierownik Wydziału Spraw Społecznych i Administracyjnych Urzędu Miejskiego w Augustowie oraz Bogdan Dyjuk z Wydziału Komunikacji Społecznej, Kultury, Turystyki i Promocji Urzędu Miejskiego w Augustowie, który zapewniał, że zlot to wspaniała promocja naszego miasta.
-Na ogół jak słyszymy nazwę miasta Augustów, to kojarzy się ona z sezonem letnim z urlopami, słońcem. Natomiast sezon trwa i powinien trwać również w pozostałych miesiącach, także zimą. Jak się okazuje, u nas właśnie tak jest, o czym świadczy zlot morsów, który tak naprawdę otwiera nam sezon i świetnie promuje nasze miasto –powiedział nam Bogdan Dyjuk.
Podczas spotkania na rynku Ryszard Iwaszkiewicz, pomysłodawca i organizator wydarzenia, nie ukrywał dumy z faktu, że augustowski zlot jest jednym z najstarszych w Polsce.
-Starsza od naszej jest tylko impreza w Mielnie, która jest bardzo znana w całej Polsce, ale mamy ambitne plany, żeby dorównać do jej rangi. Jest to już 12 zlot i cieszy się ogromną popularnością, z czego jestem bardzo zadowolony-dodał Ryszard Iwaszkiewicz.
Od lat prowadząca z dużym powodzeniem zlot Irena Śniadkowska, również amatorka zimnych kąpieli, rozkręciła morsów na rynku, pląsom i tańcom nie było więc końca. Po tej zabawowej aktywności uczestnicy zlotu korowodem udali się nad rzekę Nettę, gdzie odbyła się główna atrakcja, czyli wspólna kąpiel. Zaraz po niej uczestnicy wydarzenia z chęcią pałaszowali ciepły posiłek, chwaląc przy tym organizację zlotu.
-Tutaj jest świetna atmosfera, a organizacja jest dopięta na ostatni guzik. Pięknie tu macie, chętnie tu jeszcze wrócę –powiedział mi Marek Matejczyk z klubu Morsiątka z Białegostoku, który morsować zaczął w tym sezonie.
W zlocie uczestniczyli też augustowianie, którzy również chwalili to przedsięwzięcie i zachęcali do morsowania.
-Jest super, dobrze się bawimy i przy okazji dbamy o zdrowie –zapewniali mnie augustowianie z grupy Morsjanie.
Fotorelację z Augustowskiego Zlotu Morsów można obejrzeć na naszym portalu www.dziennikpowiatowy.pl
Napisz komentarz
Komentarze