-Ruch bezwizowy na razie obowiązuje tylko do 31 grudnia 2017 roku i jeśli okaże się, że przejście będzie ledwo dyszało, tak jak teraz przejście wodne, to możemy o nim zapomnieć. W tym sezonie letnim przejście wodne na Kanale Augustowskim przekroczyło zaledwie 100 wodniaków -informuje Dyjuk. –Apelujemy do firm turystycznych, instytucji kulturalnych i edukacyjnych o jak najlepsze wykorzystanie tej możliwości. Jesteśmy przekonani, że wprowadzenie pieszego czy rowerowego przekroczenia granicy bez wizy może stać się dodatkową okazją dla rozwoju firm turystycznych.
O tym przekonany jest także Wojciech Walulik, burmistrz Augustowa, który przyznał, że wiadomość o braku wiz przyjął z niezwykłym zadowoleniem.
-Bezwizowe przejście na Kanale Augustowskim przyczyni się do ożywienia gospodarki po obu stronach granicy. Deklaruję też, że będziemy promować przejście graniczne Rudawka-Lesnaja nie tylko w kraju, ale również w Europie –podkreśla burmistrz. -Kanał Augustowski jest pomnikiem historii, który łączy trzy narody: Białoruś, Litwę i Polskę i jest to bardzo dobra nadzieja na przyszłość. Mamy zamiar kontynuować działania zmierzające do wpisania kanału na listę UNESCO. To też pozwoli by o Kanale Augustowskim było głośno, bo wraz z Puszczą Augustowską stanowi wspaniały walor turystyczny i z pewnością będzie magnesem przyciągającym turystów z Polski, Europy, a nawet całego świata.
Wszyscy panowie przyznają, że aby wykorzystać tę możliwość potrzeba dobrej promocji i zaangażowania wszystkich, zarówno władz samorządowych, jak i branży turystycznej. Podkreślają, że strona białoruska jest już gotowa na przyjęcie turystów.
Napisz komentarz
Komentarze