Cykl „3xGdynia”, czyli jeden z pierwszych autorskich pomysłów augustowskiego DKF-u Kinochłon, od lat cieszy się ogromnym powodzeniem. Jest to bowiem ukłon w stronę polskiego kina, tego najlepszego, najbardziej porywającego, pokazywanego na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Tym razem Bartek Świerkowski prezes DKF Kinochłon i rada programowa klubu wybrała dla swojej wiernej publiczności bardzo zróżnicowany repertuar, w którym każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Wszystkie rozmowy z gośćmi z powodzeniem prowadziła Ola Salwa, dziennikarka i recenzentka filmowa, redaktor naczelna „Polish Film Magazine”. Przypomnijmy, że wcześniej przez lata nasz cykl prowadził zaprzyjaźniony z nami Michał Oleszczyk, który również zdobył wielką sympatię wśród naszej publiczności.
W pierwszym dniu (niedziela, 15 grudnia), widzowie obejrzeli film „Ikar. Legenda Mietka Kosza” w reżyserii Maciej Pieprzyca, który był gościem po seansie tego filmu.
Podczas niedzielnej rozmowy Pieprzyca zdradził, że temat filmu podsunął mu Piotr Adamczyk.
-Było to podczas kręcenia filmu „Jestem mordercą”. Wówczas Piotr opowiedział mi o mało znanym muzyku jazzowym, niewidzącym Mieczysławie Koszu. Bardzo mnie zainteresowała ta historia, zacząłem więc drążyć i szukać o nim informacji. Łatwo nie było, bo zbyt dużo danych na temat tego wybitnego muzyka nie zachowało się –mówił podczas spotkania, opowiadając również jak wyglądała jego współpraca z Dawidem Ogrodnikiem, odtwórcą głównej roli i z kompozytorem Leszkiem Możdżerem.
Napisz komentarz
Komentarze