Zakończył się już remont oddziału wewnętrznego żeńskiego w augustowskim szpitalu. Teraz rozpoczną się prace na odcinku męskim tego oddziału.
-Całkowita modernizacja oddziału wewnętrznego zakończy się pod koniec grudnia– informuje Jarosław Szlaszyński, starosta augustowski.- Remont jest kompleksowy i mogę zapewnić wszystkich mieszkańców, że nie polega jedynie na wykonaniu korytarzy, ale dokładnej modernizacji sal oraz sanitariatów. Robimy tak, by poprawić znacząco warunki pobytu w augustowskim szpitalu.
Dlatego też, jak dodaje starosta, w przyszłym roku planowane są kolejne remonty w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki w Augustowie.
-Wyremontujemy oddział ginekologiczno-położniczy oraz dziecięcy –mówi Jarosław Szlaszyński.-W głównym budynku szpitala, tym najstarszym są wolne miejsca, które w tej chwili są wykorzystywane do łóżek z remontowanego oddziału. Są to pomieszczenia po dawnej kardiologii i tam docelowo przeniesiony zostanie oddział dziecięcy. Zresztą po zakończeniu modernizacji w budynku, gdzie mieści się między innymi wewnętrzny nastąpi nowe rozmieszczenie wszystkich oddziałów i optymalizacja wykorzystywania łóżek. Mamy trochę wolnej powierzchni i chcemy ją dobrze wykorzystać.
Starosta podkreśla, że remonty są także podyktowane nowymi wymogami, które są wprowadzane w szpitalach.
-Mamy nadzieję, że inwestycje zapewnią nam lepszy kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, a co za tym idzie dobrą usługę dla mieszkańców, a dla personelu pracę. Tak więc wykonujemy wszystkie działania, które zaplanowaliśmy na początku naszej kadencji. Zdrowie mieszkańców i poprawa funkcjonowania szpitala jest naszym priorytetem– informuje Jarosław Szlaszyński.–Dlatego też chcemy rozszerzyć działalność szpitala o zakontraktowanie łóżek geriatrycznych i hospicyjnych. Chcemy tych łóżek mieć dużo, bo brakuje ich w całym województwie więc będziemy mogli zapewnić opiekę większej liczbie pacjentów.
Starosta podaje również, że w rozliczeniu za trzy kwartały tego roku szpital osiągnął wynik dodatni. Podkreśla, że będzie to drugi rok z rzędu, kiedy placówka szpitalna osiągnie zysk na działalności medycznej.
Komentarz radnego powiatowego Marcina Kleczkowskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości
Moim zdaniem, dodatni wynik finansowy szpitala w dużej mierze wynika z faktu, że pracownicy, głównie ci najmniej zarabiający, zrezygnowali z roszczenia kwoty prawie pół miliona złotych, której dyrekcja szpitala nie wpłaciła na fundusz socjalny w roku 2006 i 2012. W konsekwencji szpital kwotę tę zapisał po stronie swoich zysków.
Ponadto, od lat augustowski szpital ma jeden z najniższych kontraktów na usługi szpitalne w przeliczeniu na jednego mieszkańca powiatu. Wyższą kontraktację mają wszystkie okoliczne szpitale w powiatach porównywalnych do augustowskiego: w Sokółce, Grajewie, Sejnach. Powoduje to, że mimo dodatniego wyniku finansowego, szpital w Augustowie funkcjonuje w formie przetrwalnikowej, bez szpitalnego oddziału ratunkowego, bez podjazdu dla karetek, bez inwestycji w nowoczesne metody leczenia.
Chciałbym także przypomnieć, że jeszcze trzy lata temu Jarosław Szlaszyński, ówczesny wicestarosta, należał do nieprzejednanych orędowników oddania szpitala prywatnej firmie, która dziś jest źródłem problemów niejednej placówki medycznej w kraju. Dzisiaj starosta powtarza, że szpital może świetnie funkcjonować jako jednostka podległa starostwu, a niemal wczoraj mówił coś zupełnie przeciwnego. Co więcej, starosta do dziś nie zająknął się ani pół słowem, by podziękować tym, którzy obronili szpital przed oddaniem go firmie o wątpliwej reputacji.
To, że dziś szpital funkcjonuje jako jednostka publiczna, zawdzięczamy nie staroście, a mieszkańcom Augustowa, radnym PiS, związkom zawodowym i wszystkim tym, którzy nie uwierzyli w puste zapewnienia włodarzy powiatu.
Napisz komentarz
Komentarze