Augustów zasługuje na posła
W nadchodzących wyborach parlamentarnych będzie pan kandydatem z listy Koalicji Obywatelskiej. Proszę powiedzieć, jakie korzyści zyska Augustów i powiat augustowski, mając w Sejmie swego reprezentanta.
-Na pewno byłby to prestiż, gdyby Augustów miał swego reprezentanta w Sejmie. Ale są też możliwe wymierne korzyści takiej sytuacji. Podam konkretne przykłady z czasu, kiedy byłem posłem VI kadencji. Obwodnica Augustowa prawdopodobnie by nie powstała, gdybym nie był wtedy parlamentarzystą i nie zabiegał o tak wyczekiwane rozwiązanie dla naszego miasta. Oczywiście pomagali mi w tym moi przyjaciele m.in. były prezydent Bronisław Komorowski. Podejrzewam, że gdybym nie podejmował wówczas działań, to nasza obwodnica powstałaby dopiero z obwodnicą suwalską, a może nawet jeszcze później. Drugą istotną kwestią, którą w latach 2007-2011 udało mi się zrobić będąc posłem był fakt, że 100 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska przekazano gminom: Gminie Augustów, Nowinka, Raczki, Bakałarzewo i Filipów. Nie ukrywam, że był to mój pomysł i wniosek, który zaakceptowały ówczesne władze. Gminy skorzystały na tym budując przydomowe oczyszczalnie ścieków, kanalizacje i wodociągi. Myślę, że gdybym nie podjął tych starań, to nigdy nie przeznaczono by tam takich pieniędzy i nie byłoby szansy na realizację tam takich inwestycji. Ze względu na moje bogate doświadczenie samorządowe wiedziałem, z jakimi problemami borykają się te gminy i ich włodarze, jakie posiadają dokumentacje, możliwości finansowe, itd. Udało się zrealizować zrównoważony program dla Doliny Rospudy i był to z pewnością wielki sukces.
Napisz komentarz
Komentarze