W czwartek oddajemy w Wasze ręce 1054 wydanie „Przeglądu Powiatowego”. Biegnijmy do kiosków, gdyż najciekawsze teksty zamieszczamy jedynie w wydaniu papierowym. Kto woli czytać w komputerze, może kupić prenumeratę w wersji elektronicznej. Jest tańsza, a gazeta dostępna jest już we wtorek.
Krzysztof Przekop
09.08.2019 12:15
(aktualizacja 14.04.2023 09:06)
Nic tak nie łączy jak wspólni wrogowie. Aby wygrać z Wojciechem Walulikiem i Dariuszem Szkiłądziem Nasze Miasto zjednoczyło siły z komitetem PiS. Mirosław Karolczuk otrzymał mocne poparcie PiS w postaci zdjęć z Krzysztofem Jurgielem, wspólnych akcji z Marcinem Kleczkowskim. Efekt był połowiczny, gdyż w powiecie to Dariusz Szkiłądź może uważać się za zwycięzcę. Jedynie w mieście Mirosław Karolczuk o włos pokonał byłego burmistrza, a Marcin Kleczkowski został przewodniczącym rady. Najwyraźniej paliwo w postaci wspólnego wroga uległo wyczerpaniu, gdyż w PiS nastąpił rozłam, którego skutkiem jest skreślenie Marcina Kleczkowskiego z list kandydatów na posłów i usunięcie go z funkcji przewodniczącego rady miejskiej. Dalsze konsekwencje to rozwiązanie klubu radnych PiS w radzie miejskiej. Historię politycznej przyjaźni burmistrza Karolczuka i przewodniczącego Kleczkowskiego opisujemy w artykule „Koalicja nie przetrwała roku”.
Napisz komentarz
Komentarze
Justyna
09.08.2019 09:37
Pan Marcin Wielki mały człowiek.
Sąsiad
09.08.2019 08:25
Wielkość przywódcy polega na tym że potrafi wokół siebie skupić ludzi, którzy będą dumni że swojego wodzą a nie się go wstydzili.
P. Marcin jest tylko wysoki.
Mauka
08.08.2019 19:00
Panie Marcinie, trzeba myśleć, jak się kogoś bierze na listę. Dobrał Pan ludzi, którym zależało tylko wejściu do Rady i to oni Pana zdradzili.
Pawel
07.08.2019 07:47
Śledząc poczynania radnych nasuwa się jedno stwierdzenie:
Miało być dobrze, w wyszło jak zawsze.
Zarówno lokalnie jak i globalnie wychodzi, że to "ziomale" z koalicji pierwsi nóż w plecy wbiją.
Smutek i żal przepełnia serce moje :(
Wielki wygrany
06.08.2019 21:28
Panie Marcinie Nalezy uwazac na to jak cos wyglada rzeczywistosci nie dajac sie przekonac wyobrazeniu ktory pojmoje czlowiek zly Marek Aureliusz
Wielki przegrany
06.08.2019 20:23
Panie Marcinie po co to Panu bylo? Po co to poparcie dla Karolczuka, po co ten jurgiel? Jak z Panem postąpili? Tak bronił Pan parkingu na Rybackiej, tak był Pan zaopatrzony w nich i co?
Napisz komentarz
Komentarze