Dobre starty zanotował także kolega braci Garbacz, Patryk Grygo, który reprezentował Polskę w jedynkach męskich na dystansach 200m i 1000m. Zarówno w pierwszej jak i w drugiej konkurencji stanął na trzecim stopniu podium.
Drugiego dnia zawodów rozegrano konkurencje na dłuższym dystansie 1000m, tu podium się odwróciło i augustowska czwórka męska po bardzo wyczerpującym wyścigu do ostatnich metrów zajęła trzecie miejsce.Ciekawie wyglądała konkurencja K2 1000m, w której wystartowali bracia Karol i Marcin Garbacz.
-Mieliśmy raczej obstawiać tyły, bo tysiąc metrów to dla nas wieczność. Gdy stanąłem w bloku startowym spojrzałem na metę, potem do góry, to do nieba wydawało się bliżej –śmieje się Marcin Garbacz. -Zmieniliśmy strategię, mieliśmy ruszyć sprintem jak na 200m, później popłynąć delikatnie i zobaczyć ile ekip nas dogoni. W efekcie okazało się, że po starcie odskoczyliśmy na tyle, że przez większość dystansu mieliśmy komfort, dopiero na koniec pojawili się Słowacy, i tak niespodziewanie wywalczyliśmy drugie miejsce.
Jak mówi Marcin Garbacz, nowe trendy pojawiły się trzeciego dnia zawodów: kajakowy MIX kobiety i mężczyzny K2 i K4.
Tutaj świetnie spisała się utytułowana „Edzia” z Karolem Garbaczem wygrywając K2 1000m i K4 1000m dodatkowo z Patrykiem Grygo i Sandrą Skowrońską z Białegostoku.
-Siedząc z facetami w kajaku byłam w szoku jak wielką siłą dysponują faceci, o mało nie wypadłam –mówi Edyta.
-Edyta jest bardziej wytrzymała niż stal i bardziej elastyczna niż guma, to niesamowite przeżycie –dodaje Karol Garbacz.
Gratulujemy naszym kajakarzom i życzymy kolejnych takich udanych startów w kolejnych zawodach.
-Następnym naszym celem są Mistrzostwa Polski Seniorów, podczas których oprócz tradycyjnych konkurencji pojawi się pierwszy raz też MIX - informuje Marcin Garbacz.
Napisz komentarz
Komentarze