Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Parlamentu Europejskiego reprezentują listę nr 4, okręgu 3, województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Podczas spotkania z mieszkańcami Augustowa oraz całego powiatu augustowskiego swoje sylwetki i propozycje programowe przedstawili obecny europoseł Karol Karski, były minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, a także radny sejmiku województwa podlaskiego Romuald Łanczkowski. Przybyłych gości powitał szef PiS w powiecie augustowskim Marcin Kleczkowski. Szerzej o założeniach partii przed wyborami do PE, mówił przewodniczący podlaskiego PiS-u Dariusz Piontkowski.
-Te wybory dotąd w Polsce nie cieszyły się dużą frekwencją, która wynosiła nieco ponad 20 procent. To zdecydowanie mniej niż średnia unijna. Być może wynikało to w Polsce z tego, że większość z nas do tej pory nie doceniała roli tych wyborów. Dziś trzeba jasno powiedzieć, iż nadchodzące głosowanie będzie miało też bardzo duży wpływ na to, co będzie działo się w Polsce. Ponad 70 procent prawa tworzonego przez Sejm oraz Senat jest odzwierciedleniem przepisów unijnych. Dlatego warto świadomie wybierać tych, którzy nas będą reprezentować w Brukseli bądź Strasburgu. Wybierając ich będziemy tak naprawdę współdecydowali o tym, co wydarzy się w Polsce przez kolejne lata –rozpoczął konwencję poseł Dariusz Piontkowski.
-Biało-czerwona drużyna Prawa i Sprawiedliwości chce walczyć o Europę taką, jaką była ona jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Zamierzamy walczyć o Europę, gdzie wszystkie państwa członkowskie będą równo traktowane i polski głos będzie zauważalny. Polska reprezentacja będzie zabiegała o nasze interesy narodowe, a nie tylko uśmiechała się do elit europejskich i przyjmowała kierunki, które wyznaczą inne państwa. W ostatnich latach reprezentacja Prawa i Sprawiedliwości silnie zabiegała o polski interes. Elity europejskie nie kochają polskiego rządu. Być może dlatego, że ten rząd twardo stawia na nasz interes narodowy, nie chce ulegać najsilniejszym państwom Unii Europejskiej. My w przeciwieństwie do naszych poprzedników z PO i PSL nie uśmiechamy się, a twardo walczymy o polskie racje. W niektórych sprawach udało nam się wygrać i przekonać na tyle dużo państw europejskich, aby przyjąć polski punkt widzenia. Najbardziej znaną sprawą jest zmiana polityki migracyjnej, gdzie jeszcze kilka lat temu próbowano przymusowo relokować nielegalnych migrantów z południa do wszystkich krajów europejskich. Dzisiejszy szef Rady Europejskiej próbował wtedy straszyć Polaków, że jeśli nie przyjmiemy przymusowo migrantów, to będą nam groziły duże kary finansowe. Dziś żadna siła w Europie nie proponuje takiego rozwiązania. Przed naszymi kandydatami są duże wyzwania, by mocno bronić polskiej racji stanu. Dlatego postawiliśmy na ludzi, którzy mają już duże doświadczenie w życiu publicznym. My w przeciwieństwie do naszych konkurentów nie stawiamy na celebrytów –powiedział zebranym przewodniczący okręgowych struktur PiS.
Kandydaci bardzo obszernie opowiadali o swoim dorobku zawodowym oraz przekonywali do siebie wyborców. Była także okazja do interakcji z licznie zgromadzoną publicznością, która chętnie kierowała do nich swoje pytania. Mieszkańcy pytali o różne sprawy, m.in. o przyszłe frakcje w Europarlamencie. Politycy PiS-u prognozowali, że analizując aktualne tendencje różnych państw Europy, do nowego PE dołączy niebawem wielu stronników polskiego rządu.
-Chciałbym zajmować się sprawami rozwoju oraz inwestycji, które dotyczą naszych małych ojczyzn –zadeklarował były minister rolnictwa, obecny kandydat PiS do PE Krzysztof Jurgiel.
Materiały video:
Rozpoczęcie konwencji, wypowiedź Dariusza Piontkowskiego:
Wystąpienie kandydata PiS Krzysztofa Jurgiela:
Odpowiedzi na pytania z sali:
Relacja audio z konwencji:
cz. 1:
cz. 2:
Materiał sfinansowany przez Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość
Napisz komentarz
Komentarze