Bariery architektoniczne bolączką miasta
Jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu w Augustowie miał miejsce mały eksperyment. Po oddaniu do użytku mieszkańcom wyremontowanych pierzei na Rynku Zygmunta Augusta, m.in. po centrum naszego miasta przemieszczał się białostoczanin poruszający się na wózku inwalidzkim. Towarzyszył mu wtedy jeden z miejskich urzędników. Nie było to przypadkowe spotkanie, lecz wizyta mająca na celu określenie, na jakie przeszkody architektoniczne mogą natrafić w Augustowie ludzie mający problemy z chodzeniem. Mieszkaniec Białegostoku nie znał dobrze naszego miasta, dlatego jego opinie były szczególnie obiektywne. Relację z jego wizyty komentowano na forum rady i faktycznie okazało się, że nie brakowało mu zastrzeżeń.
Napisz komentarz
Komentarze