Pod koniec października, po raz pierwszy od kilku lat w Augustowie odbędą się Zaduszki Bluesowe. Z tego co wiem, będzie to wyjątkowy koncert?
- Tak będzie to wyjątkowe wydarzenie, ponieważ jest ono poświęcone pamięci Janka Bukłaho. Inicjatorem tego przedsięwzięcia jest Wojtek Milewski, znany dla wielu, jako szef artystyczny Augustów Blues Meetingu, czyli bluesowego festiwalu, który obywał się w latach 90-tych w Augustowie. Wojtek jednocześnie przywiezie do naszego miasta muzyków z Warszawy, którzy wypełnią zasadniczą część tego koncertu. Są to muzycy, na co dzień grający w klubie muzycznym „Beerokracja” w Warszawie, którego nasz rodak jest współwłaścicielem. Jest to jedno z nielicznych miejsc w Warszawie, gdzie można posłuchać dobrej muzyki bluesowej i jazzowej. Oprócz muzyków warszawskich wystąpią także augustowscy wokaliści z zespołu, kierowanego przez Elżbietę Granacką. Zaśpiewają kilka piosenek, które Janek lubił, a niektóre z nich usiłował nawet śpiewać. Udział w przedsięwzięciu zapowiedział też Jarek Andraka, wokalista augustowskiej kapeli Noisy Gasoline.
Koncert ma być on nie tylko hołdem Janka Bukłaho?
- Zamysłem Wojtka jest nie tylko przywołanie pamięci Janka, ale też przywołanie lat 90-tych, które były bardzo dużym powiewem wolności. Ci, którzy pamiętają siermiężność lat 80 –tych wspominają, że w Augustowie pojawiły się wtedy nowe miejsca, w których brzmiała muzyka. Było wtedy dużo więcej koncertów niż dzisiaj. Mało tego -organizowali je ci, którzy prowadzili restauracje i bary. Pojawili się wtedy pierwsi cudzoziemcy w naszym mieście. Myślę o Gienku Losce i Makarze z Seven B. Były to czasy magiczne, które między innymi chcielibyśmy tym koncertem przywołać. Mam nadzieję, że ta inicjatywa przyczyni się do tego, że augustowscy muzycy uwierzą w siebie i chętniej będą występować na rodzimej scenie. Wracając do Janka. Był on bardzo ważną postacią w Augustowie, gdyż był właścicielem jednego z pierwszych kultowych miejsc w Augustowie. Na ulicy Mostowej znajdował się klub 6/9 i właśnie w tym miejscu, w środku nocy można było znaleźć gitarzystów grających np. piosenki Ordonki, rzecz dzisiaj nie do pomyślenia, albo ktoś brzdąkał na pianinie. Między innymi bar Janka powstał ze swobody, która nastała w latach 90-tych. Ludzie cieszyli się wolnością i to było widać, w tym, że chcą wychodzić i ze sobą się spotykać. Dzisiaj ze smutkiem muszę stwierdzić, że tak już nie ma.
Zapraszamy więc na koncert. Kiedy dokładnie on się odbędzie?
Koncert obędzie się 30 października, o godzinie 19.00 w Miejskim Domu Kultury, przy ul. Rynek Zygmunta 9 w Augustowie. Wszystkich serdecznie zapraszamy. Wstęp kosztuje 15 zł, ale te pieniądze służyć będą pokryciu kosztów organizacyjnych. Dziękujemy Augustowskim Placówkom Kultury, że wsparły tę inicjatywę. Za to, że będzie scena i możliwość uczestniczenia w tym wydarzeniu augustowskich muzyków i wokalistów. Zaduszki Bluesowe kiedyś już się odbywały w naszym mieście i dobrze, że powracają, chociaż ta inicjatywa pochodzi z zewnątrz, ale od osoby, która w Augustowie wychowała się i mieszkała. My zaś skupieni przy Augustowskim Blues Maratonie nie mogliśmy takiego pomysłu nie poprzeć. Przybądźmy tłumnie i odgrzejmy te dawne klimaty, chociaż na jeden wieczór i złóżmy hołd Jankowi, który był nietuzinkową postacią naszego miasta.
Rozm. Beata Perzanowska
Janek Bukłaho był właścicielem Pubu 6/9 w Augustowie. Mieszkańcom Augustowa znany był także z wielu społecznych inicjatyw. Przez lata był prezesem Augustowskiego Klubu Sportów Wrotkarskich i Rowerowych i wraz z klubową ekipą organizował wyprawy rowerowe w Polsce i za granicą. Był też inicjatorem Rowerowej Wycieczki Rodzinnej, która stała się cykliczną imprezą, uwielbianą przez mieszkańców miasta. Janek Bukłaho zmarł 3 marca 2015 roku.
Napisz komentarz
Komentarze