Jolanta Wojczulis
W sobotnim (20 kwietnia) meczu nasi zremisowali 2:2.
-Powinno być co najmniej 4:2 dla Sparty. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0:1, a w drugiej padły trzy uznane przez sędziów bramki. Szkoda, z kolei, że dwie prawidłowe strzelone bramki przez Spartę nie zostały uznane –skomentował Krzysztof Andruszkiewicz, wiceprezes Augustowskiego Klubu Sportowego Sparta.
Po meczu trener Sparty Rafał Harasim nie ukrywał, że pierwsza połowa meczu była gorsza.
-Zagraliśmy słabo w pierwszej połowie, w drugiej nasza gra już była znacznie większa –poinformował po meczu. - Prowadziliśmy 2:1, ale goście wyrównali. Strzeliliśmy kolejnego gola prawidłowo i nie wiadomo dlaczego sędzia go nie uznał. Powinniśmy ten mecz wygrać.
Kolejny mecz nasi piłkarze zagrają na wyjeździe. Tym razem zmierzą się z zawodnikami z klubu Warmia Grajewo. Trzymamy kciuki!
Napisz komentarz
Komentarze