Powietrzne tunele usprawnią ruch samochodów
Wielu z uczestników niedawnej konferencji poruszało wątek skomunikowania miasta z resztą Polski. Ten temat pojawił się także w prognozie Mateusza Olszewskiego, dziś ucznia II LO. Rozmówca przedstawił nam możliwe scenariusze, a pierwszy z nich zakładał, że w przyszłości nie zmieni się nic i dalej po naszych drogach jeździć będą zanieczyszczające środowisko auta. Ale pozostałe koncepcje były już o wiele bardziej nowatorskie, czym budziły zainteresowanie publiki. Według M. Olszewskiego w przyszłości może powstać coś na kształt powietrznych tuneli. Byłyby to drogi powyżej poziomu gruntu lub okrągłe tunele w dosłownym znaczeniu. Pojazdy poruszające się w jednym kierunku znalazłyby się na górze, auta jadące w przeciwną stronę pod nimi. Transport byłby szybszy, a zdecydowanie rzadziej dochodziłoby do kolizji. Z kolei służby bezpieczeństwa poruszałyby się helikopterami. Chcąc odpocząć lub naładować baterię w samochodzie, podróżujący zjeżdżaliby do specjalnych terminali. Każdy z pojazdów byłby zautomatyzowany i wystarczyłoby wpisać na komputerze miejsce, do którego chce się dojechać. Panelista dodał, że dzięki powietrznym tunelom lub stworzeniu tras podziemnych, na obecnych drogach będą mogły rosnąć drzewa, możliwe będzie prowadzenie tam upraw itp.
Napisz komentarz
Komentarze