Uczestnicy pierwszego spotkania wysłuchali gawędy i wiersza o lampach. Zapoznali się z bardzo ważną postacią, jaką był Ignacy Łukasiewicz, aptekarz a zarazem twórca przemysłu naftowego i rafineryjnego w Polsce oraz konstruktor pierwszej lampy naftowej, a przy tym wspaniały człowiek, filantrop i działacz niepodległościowy. Ponadto poznali różne sposoby i źródła oświetlania pomieszczeń, chociażby za pomocą kaganka czy tzw. dziadka, w którym płonęło smolne łuczywo, w naszych stronach nazywane drzazgą bądź "błonką". Przedmioty te można oglądać do dzisiaj w dziale etnograficznym Muzeum Ziemi Augustowskiej i w Muzeum Regionalnym w Lipsku. Dowiedzieli się różnych ciekawych informacji o lampach naftowych, choćby tę, że malował je znany polski artysta Wojciech Weiss. Oglądali zdjęcia lamp, a przede wszystkim z ciekawością ich oryginalne okazy: wypożyczoną z augustowskiego muzeum lampę gospodarczą zwaną na naszym terenie fanarem i moją rodzinną starą lampkę ścienną. Podczas drugiego spotkania rozmawiano o psach, o ich pochodzeniu i udomowieniu, o psich rasach, a przede wszystkim o przykazaniach ważnych dla wszystkich właścicieli psów. Mam wielką nadzieję, że uczestnicy bibliotecznych zajęć przyjęli do swoich serc, że pies to nie rzecz, lecz żywa i czująca istota, którą trzeba zajmować się i opiekować się nią do końca jej życia; że trzeba dbać o wygląd i zdrowie psa, a jakiekolwiek dokuczanie zwierzęciu i szczucie nim, jest po prostu grzechem. Należy też koniecznie sprzątać po swoim pupilu. Oglądano fotografie psów rasowych i kundelków, czytano wiersze im poświęcone oraz śpiewano piosenki, w tym piosenkę poświęconą św. Franciszkowi z Asyżu ̶ patronowi zwierząt i ludzi nimi się opiekującymi. Wysłuchano również legendy o św. Rochu, którego pomocnikiem był pies. Święty ten jest ukazywany na obrazach i w rzeźbach ze swoim czworonożnym towarzyszem, co można było zobaczyć na fotografii kapliczki św. Rocha autorstwa Krzysztofa Anuszkiewicza. W czasie jednych i drugich zajęć rozwiązywano krzyżówki na przedstawione tematy. Oba spotkania kończyły się rysowaniem. W bibliotece na Komunalnej można oglądać wykonane przez ich uczestników rysunki lamp i psów.
Józefa Drozdowska
Napisz komentarz
Komentarze