Przykra historia związana z popularną czwórką
Szerzej o nauczycielce Szkoły Podstawowej nr 4, a dziś radnej powiatowej usłyszeliśmy we wrześniu ubiegłego roku. Radny miejski minionej i obecnej kadencji Tomasz Miklas z PiS, jako przedstawiciel komisji społeczno-oświatowej publicznie podnosił problem rzekomego mobbingu, którego ze strony dyrekcji placówki miała doświadczyć Elżbieta Puczyłowska. Radny Miklas przez wiele miesięcy zarówno na komisjach, jak i sesjach rady miejskiej opowiadał ze szczegółami o bardzo trudnej relacji między pełniącą obowiązki dyrektora Anną Kopiczko, a E. Puczyłowską, która broniła odwołaną ze stanowiska dyrektor Mariolę Brygidę Karpińską. Efektem tej historii m.in. w placówce przy ulicy Konopnickiej powołano komisję pojednawczą. Zdaniem T. Miklasa komisja ta nie miała racji bytu, a nauczycielka była narażona na ciężkie doświadczenia po zmianach kierowniczych w szkole. Przeciwnego zdania był np. Dariusz Szkiłądź.
Napisz komentarz
Komentarze