Na nauczycieli miejskich placówek czeka miła niespodzianka. Po raz pierwszy od wielu lat władze miejskie podniosły im stawkę jednego ze składników wynagrodzenia. Kierownik edukacji i sportu mówi o blisko stu tysiącach złotych rocznie na dodatek motywacyjny dla nauczycieli. Niektórzy radni mają inne kalkulacje, a wręcz twierdzą, że w przeliczeniu na jedną osobę można mówić o kwocie jedynie symbolicznej.
Bartosz Lipiński
03.10.2018 13:12
(aktualizacja 14.04.2023 09:03)
Autor: Archiwum PP
–Chcielibyśmy w regulaminie wynagrodzenia podnieść środki dla nauczycieli w ramach tzw. dodatku motywacyjnego. Jest to odpis od rocznych wynagrodzeń i w dotychczasowej formie wynosił 3,5 procenta. Celem dodatku motywacyjnego jest lepsza praca nauczycieli, a osobą bezpośrednio nadzorującą oraz oceniającą wysokość dodatku będzie dyrektor szkoły. Radni decydują o wysokości środków przyznawanych dyrektorom. Proponujemy podnieść dodatek do 4 procent. Pół procenta więcej to jednak spora kwota pieniędzy, którą dyrektorzy będą dysponować celem motywowania nauczycieli do pracy. Druga zmiana w regulaminie dotyczy maksymalnej kwoty dodatku motywacyjnego. Wcześniej maksymalny udział w dodatku wynosił 20 procent i do takiej kwoty wynagrodzenia nauczyciel mógł otrzymywać dodatkowe uposażenie. W tej chwili nastąpi zwiększenie do 25 procent uposażenia zasadniczego –przekazał kierownik.
Napisz komentarz
Komentarze
Nauczycielka
03.10.2018 15:15
Się obudził miesiąc przed wyborami i próbuje zamydlić oczy pieniędzmi... Oby ludzie mądrze wybierali...
Napisz komentarz
Komentarze