Bartosz Lipiński
Różne oceny działalności obiektu
Ilu ludzi, tyle opinii. Doskonale znamy prawdę tego powiedzenia, które pasuje idealnie do powstania skateparku na terenie boiska byłego Gimnazjum nr 1 w pobliżu rzeki Netty. Jedni mówią, że była to świetna inwestycja zapewniająca młodym ludziom miejsce do aktywnego spędzenia wolnego czasu, drudzy podnoszą, że drogi teren można było wykorzystać znacznie lepiej czerpiąc z tego finansowe korzyści dla miasta. Na przestrzeni miesięcy słyszeliśmy np. komentarze, że betonowy obiekt nijak się ma do krajobrazu, a bardziej trafnym miejscem dla jego ulokowania byłyby okolice pływalni przy Sucharskiego, gdzie można było zlokalizować większość sportowych atrakcji. Pomijając werbalne spory i dyskusje, dziś najważniejsze dla funkcjonowanie skateparku jest zapewnienie bezpieczeństwa jego użytkownikom.
Napisz komentarz
Komentarze