Sceptycyzm u miejskich radnych
Początkowo dyskusja dotyczyła głównie tego, kto wnioskuje o odwołanie urzędnika. Zdaniem Filipa Chodkiewicza taki wniosek złożył burmistrz i dlatego poprosił go o jego uzasadnienie.
-Tak naprawdę to CBA wnioskuje o odwołanie skarbnika. Nie ma to nic wspólnego z merytoryką i pracą pana skarbnika w urzędzie. Dotyczy to znanej państwu sprawy sprzed pół roku, a w państwa gestii leży teraz decyzja –ripostował burmistrz. -CBA kieruje wniosek do rady za pośrednictwem burmistrza, który jest przełożonym skarbnika. Państwo, jako organ kolegialny będziecie ten wniosek głosować lub możecie go zdjąć z porządku obrad. Burmistrz swoją powinność uczynił i na tym jego rola się skończyła. Teraz cała sprawa jest po państwa stronie –uzasadniał radca prawny Andrzej Chmielecki. Nie od dziś wiemy, że radni bardzo cenią kwalifikacje, fachowość oraz skromność S. Sieczkowskiego. Jego merytoryczna praca często jest odmieniania przez wszystkie przypadki, czego przykłady mieliśmy również teraz.
Napisz komentarz
Komentarze