Augustowianie i turyści, którzy tego dnia przyszli podziwiać piękne gabloty, chętnie uwieczniali je na zdjęciach nie szczędząc przy tym grosza na rzecz czworonogów.
-Byłam na zlocie z całą rodziną w ubiegłym roku i już wtedy uważałam, że ta inicjatywa jest bardzo wzniosła, chętnie więc wtedy wsparłam akcję symbolicznym datkiem –powiedziała mi pani Iwona. –Dzieciaki były wtedy bardzo zadowolone i z zaciekawieniem przyglądały się autom. Gdy dowiedziałam się, że w tym roku wydarzenie to będzie kontynuowane, a pieniądze będą zbierane na pieski, wiedziałam że znów tu się pojawimy tym bardziej, że uwielbiamy zwierzęta.
Inicjatywę młodych ludzi chwalili nie tylko ci, który przyszli podziwiać piękne auta, ale także uczestnicy zlotu.
-Z chęcią przyjęliśmy zaproszenie na to wydarzenie, bo to świetna inicjatywa. Pochodzimy z Suwałk i tworzymy drużynę Piaścik Rally Team.Łączy nas pasja do motoryzacji rajdowej. Na zlocie pojawiliśmy się, żeby pomóc pieskom, ale też pokazać, że nasza pasja nie polega na hałasowaniu, czy jak niejedni myślą ściganiem się z policją i ogólnie szybką jazdą. Chcieliśmy pokazać, że to coś więcej, że my po prostu bawimy się motoryzacją, a ścigamy się na torach –mówi pasjonat aut z Piaścik Rally Team. -Bardzo lubimy auta japońskie, stąd też dzisiaj wystawiliśmy między innymi mitsubishi evo 4,5 i 6. Na jednym z naszych aut wystawiliśmy też kilka pucharów za nasze osiągnięci, czyli wicemistrzostwo ziemi Nowomiejskiej oraz wicemistrzostwo Warmii i Mazur. Jest nam miło, jak widzimy, że ludzie z zainteresowaniem przyglądają się autom i pytają o różne rzeczy widać, że to im się podoba.
Napisz komentarz
Komentarze