Jolanta Wojczulis
Lato w pełni, a co za tym idzie, grillowanie rozpoczęło się na dobre. Bo któż z nas będąc po ciężkim dniu pracy lub korzystając z urlopu wypoczynkowego nie ma ochoty na miłe towarzystwo i przysmaki z grilla. Jedni na ruszt wrzucą karkówkę, boczek czy kiełbaski inni, ci bardziej dbający o linię, będą pałaszować grillowaną pierś z kurczaka, różnego rodzaju ryby czy warzywa. Dobrze jest jeżeli imprezy grillowe odbywają się w ogrodach przy domach jednorodzinnych czy ogródkach działkowych, wówczas biesiadnicy sprzątają po sobie, bo przecież imprezują u siebie. Gorzej to wygląda, gdy grillowanie odbywa się w lesie czy też, tak jak w naszym mieście, na specjalnie przygotowanych grillach nad jeziorem czy rzeką.
-Spacerowałem ostatnio nad jeziorem Necko w okolicach Bielnika i to co zobaczyłem naprawdę wołało o pomstę do nieba. W miejscu, gdzie ustawiony jest publiczny grill, walało się pełno śmieci w tym butelki, resztki węgla, papierowe talerzyki puste puszki po piwie. A co dziwne kosze, które były tam ustawione były zupełnie puste. Ja rozumiem, że mamy służby porządkowe, które mają za zadanie sprzątać, ale czy naprawdę tak trudno jest po biesiadzie wrzucić śmieci do kosza.
Okazuje się, że takich przypadków jest o wiele więcej.
-Niedawno przechadzałem się po lesie, gdy doszedłem do niewielkiej polany.Niesione wiatrem brudne plastikowe talerzyki i kubki poleciały na mnie. Widać było, że w tamtym miejscu ktoś urządził sobie grilla, bo wokół można było zobaczyć niedopalony brykiet i szczątki jakiegoś małego grilla. Ludzie, czy naprawdę tak trudno po sobie posprzątać -powiedział nam zdenerwowany Czytelnik. –Rozumiem, że plastikowe talerzyki, sztućce i kubki są lekkie i wiatr może je po prostu z koszów wywiać, ale przecież można czymś te rzeczy przykryć cięższym, żeby do tego nie doszło. Nie rozumiem jak można biesiadować w lesie, a potem zostawiać taki chlew. Zastanawiam się, czy ludzie, którzy tak robią tak samo zachowują się w domu?
Pamiętajmy, że w lesie jesteśmy tylko gośćmi, a miejsca w których przebywamy, powinniśmy zostawić w takim stanie w jakim je zastaliśmy, a śmieci zabieramy z sobą. Jak widać mimo, że dla wielu jest to oczywiste, to należy również przypomnieć, że w lesie nie wolno rozpalać ognia poza wyznaczonymi do tego specjalnymi miejscami.Za rozpalenie grilla na leśnej polanie czy nad jeziorem grozi wysoki mandat karny.
Nieporządek i śmieci są częstymi tematami naszych artykułów, szkoda tylko, że tego typu interwencje niektórym w ogóle nie dają do myślenia. Co i raz dzwonią do nas ludzie i narzekają na brud. Czekamy na czas, kiedy takich telefonów już nie będzie licząc na kulturalne zachowanie grillowiczów i nie tylko. Czy się doczekamy? Czas pokaże.
Napisz komentarz
Komentarze