Co zrobić, aby nie zostać na poboczu?
Debata z 30 maja, była też dobrym miejscem do zadania pytania o przyszłe losy miasta. To, że nie wszystko w rozwoju Augustowa zmierza w dobrym kierunku nie jest żadną tajemnicą.
-Zbliża się kampania wyborcza. Jest to dobry czas, żeby kandydatom na burmistrza postawić konkretne pytania o program i cele, a potem konsekwentnie rozliczyć z obietnic. Tak wygląda demokracja. Wiele wymagamy od władz, ale też spójrzmy na aktywność podmiotów gospodarczych. Do Regionalnego Programu Operacyjnego województwa podlaskiego w dziedzinie turystyki z Augustowa nie został zgłoszony żaden poważny projekt. A nie jest to przecież rola władz, lecz podmiotów gospodarczych. Dlatego chcąc nadać rozwojowi Augustowa odpowiednią prędkość trzeba stworzyć koalicję wszystkich możliwych podmiotów, bo w przeciwnym razie zostaniemy na bocznym torze –podsumował wypowiedź starosta. Fakt, że w rozmaitych debatach dotyczących rozwoju Augustowa często wskazuje się na problemy dowodzi, iż są sprawy do naprawienia. Ale tego typu dyskusję mogą się do takiego rozwoju przysłużyć. Warto wyciągnąć dobre wnioski zarówno z warszawskiego, ale też augustowskiego spotkania z maja, aby umiejętnie przekuć podnoszone pomysły w sukces.
Napisz komentarz
Komentarze