Jak informuje na portalu mieszkaniec Augustowa inwestycja kosztowała 40 tysięcy złotych i w związku z tym ma kilka pytań do miejskich radnych.
-Kto odpowiada za utrzymanie czystości na "obiekcie"?-pytał.
Augustowianin zwrócił się także z pytaniem do mieszkańców: czy podoba Wam się to miejsce i czy będziecie z niego korzystać? Zwrócenie uwagi na pojawienie się kamiennych grilli spowodowało na forum długą dyskusję, do której dołączyli się miejscy radni.
-Co to za grill bez dachu nad stolikiem? Kupiłam grill za 75 zł, ławki mam i ani myślę wybierać się tam na grilla. Nawet wypić nie wolno, bo jak się przewrócisz to rozbijesz łeb o beton. Budowa miejsca do grillowania jako pomysł jest fajną sprawą i można to zrealizować na wiele kreatywnych sposobów. Wykonanie tego pomysłu w tej formie jak na załączonym obrazku – koszmar. Ani to ładne, ani praktyczne. Betonowa lipa za pieniądze mieszkańców i policja będzie karać za picie piwa w miejscu publicznym. Ten co projektował to chyba miał zaćmienie albo na lekcje z projektowania nie chodził, tylko pracował na cmentarzu–to tylko niektóre uwagi, jakie można było przeczytać pod zamieszczonym przez augustowianina postem. Słów krytyki nie szczędzili także radni. I chociaż samorządowcy pomysł wybudowania takiego miejsca uznali za dobry, to nie podobało im się wykonanie tego projektu. Wojciech Krzywiński napisał, że nie ma to jak pokroić kiełbaskę na płycie nagrobnej. Masakra! A poza tym ile rodzin zmieści się przy tym „miejscu do grillowania”? A radny Józef Świątkowski w skali do 10 projekt ocenił na jeden. Pojawiły się także głosy, które broniły inicjatywy.
Napisz komentarz
Komentarze