Marian Dyczewski moderatorem spotkania
-Nasza dzielnica ma trochę pecha, bo władze cały czas począwszy od wojny traktują ją jak piąte koło u wozu. Jeszcze w latach 70 i 80 nad Kanałem Bystrym leżały góry śmieci, rosły krzaki i były meliny. Zlikwidowaliśmy je i powoli ta dzielnica zaczyna odżywać. Uważam, że skoro państwo się tu osiedliliście, wybudowaliście nowoczesne budynki, należałoby władze troszeczkę mocniej naciskać, aby dbały o tę dzielnicę. Pan burmistrz kilka miesięcy temu nawet nie wiedział ile lat dzielnica istnieje. Musieliśmy mu podpowiedzieć, że ponad 120 lat. Dzisiejsze spotkanie jest po to żeby jako pierwsza w Augustowie dzielnica Limanowskiego pokazała całemu miastu i władzom, że tutaj mieszkańcy są jedną rodziną i warto walczyć o to, aby ta dzielnica była niezadymiana, miała utwardzone ulice, żeby wszystkim nam żyło się lepiej –Marian Dyczewski rozpoczął spotkanie z mieszkańcami od krótkiego przemówienia.
Napisz komentarz
Komentarze