Szachy to pasja Marcina Bartoszewicza. Do sporej kolekcji pucharów, medali i dyplomów dołączyły kolejne. Tym razem za zwycięstwo w białostockim turnieju, rozegranym 4 marca. Na starcie zawodów stanęło 14 zawodników, którzy rozegrali 7 rund dysponując czasem 15 min. na całą partię + 5 sek. dodatkowo na każdy ruch. Nad prawidłowym przebiegiem zawodów czuwał sędzia klasy międzynarodowej i jednocześnie prezes Podlaskiego Związku Szachowego Leszek Zega z Białegostoku. To był szósty start Marcina w tej imprezie i za każdym razem stawał na podium. Zwyciężył już cztery razy, raz był drugi, a raz trzeci. Tym razem zdobył 6 pkt., tyle samo co drugi na mecie Marcin Filimoniuk (Uniwersytet Medyczny w Białymstoku). O zwycięstwie w turnieju zadecydowała punktacja pomocnicza. Tę lepszą miał nasz szachista, który w bezpośrednim pojedynku pokonał reprezentanta UM. „Brąz” padł łupem Piotra Chilkiewicza (Zespół Szkół Muzycznych w Białymstoku), który ugrał 5 pkt.
-To był trudny turniej. Najcięższą przeprawę miałem z Januszem Dubrawskim, również reprezentantem Szkoły Społecznej, ale z Białegostoku. W wygranej pozycji nadziałem się na kontrę, której nie potrafiłem sparować i w efekcie przegrałem na czas. Myślałem, że ta porażka uniemożliwi mi wygraną w całym turnieju, ale los okazał się dla mnie łaskawy. Zwycięstwo dedykuję dyrekcji SSP STO w Augustowie oraz wszystkim pracownikom tej placówki – powiedział po turnieju szczęśliwy augustowianin.
Przed Marcinem już niedługo kolejny turniej. Życzymy dalszych sukcesów i gratulujemy świetnej postawy w Białymstoku.
Napisz komentarz
Komentarze