Marian Dyczewski apeluje do radnych
Dyskusję na temat zanieczyszczenia powietrza w mieście na komisji rozwoju z 26 stycznia poprzedził niemiły akcent. Przewodniczący komisji rozwoju Paweł Kotwica zamknął obrady bez pytania o to, czy są do omówienia sprawy różne, nieujęte w porządku posiedzenia. Jest to tym bardziej dziwne, gdyż w sali plenarnej urzędu byli jeszcze mieszkańcy, którzy mogli przyjść na komisję z konkretnymi postulatami. Szybko podjęta interwencja przez Mariana Dyczewskiego skłoniła przewodniczącego do wznowienia obrad, choć niektórzy członkowie komisji zdążyli już w pośpiechu opuścić gmach magistratu. Szkoda, że niezwykle ciekawy i ważny temat nie został wysłuchany przez wszystkich. Społecznik poruszył kwestię smogu.
Napisz komentarz
Komentarze