Pierwszoklasiści musieli odbić wyznaczonych zakładników z rąk bezwzględnych piratów kierując się wskazaniami mapy i rozwiązując wyznaczone zadania. Aby stać się pełnoprawnym piratem trzeba było przejść też kilka prób. Przechodzenie pod liną, szorowanie pokładu, krojenie i jedzenie batona w grubych sztormowych rękawicach, wyścig z wodą, picie soku z ośmiornicy i napoju z meduzy z butelki ze smoczkiem to tylko niektóre konkurencje. Młodzież z poszczególnych grup musiała zaprezentować piosenkę „ Morskie opowieści” układając własne słowa o bursie. Akompaniował na gitarze Pan Dyrektor. W dalszej części otrzęsin pierwszaki zostały pasowane na piratów oraz złożyły przysięgę: My majtki pokładowe, przyrzekamy na swoją głowę: starszych szanować, na ciszy nocnej nie hałasować, kolegom pomoc ofiarować, a z dyrektorem nie dyskutować, przestrzegać regulaminu bursowego, i słuchać wychowawcy swego, jeść wszystko co w stołówce dają, bo tu o nasze zdrowie dbają. Sławić dobre imię bursy I obierać tylko dobre kursy. Na zakończenie rozdając pamiątkowe dyplomy uczyniono wiadomym wszem i wobec, że „nowi” mieszkańcy bursy w poczet załogi Zespołu Placówek Młodzieżowych uroczyście przyjęci zostali.
Dorota Siemieńczuk
Napisz komentarz
Komentarze