Powstał nie tak dawno w roku 2003. Mowa o Atolu. Budynek od początku szokował, ale nie wszyscy uważali go za koszmarek. Wielu się podobał. Niestety od początku sprawiał kłopoty. Nowoczesne rozwiązania przerosły możliwości wykonawców. Budynek przeciekał, był wielokrotnie remontowany. Teraz stoi pusty, a informacja turystyczna szuka swojego stałego miejsca. Czy szklany dom w centrum miasta ocaleje, czy będzie rozebrany przeczytasz w tekście „Modernistyczny koszmarek”.
Czytelnicy do nas dzwonią i przychodzą. Rodzą się z tego teksty interwencyjne. Do legendy przejdzie chyba sformułowanie burmistrza „będę się temu przyglądał”. To zwykle słyszymy, gdy zgłaszamy mu skargi naszych Czytelników. I trzeba przyznać, że z reguły przyglądanie się Wojciecha Walulika jest owocne. Razem udaje się nam rozwiązać wiele problemów. Tym razem Czytelnicy zgłosili nam miejsca, gdzie wieczorem bez latarki ani rusz. Czy burmistrz się temu będzie przyglądał, dowiesz się z artykułu Beaty Perzanowskiej „Egipskie ciemności w mieście”.
Rodzice w szkole podstawowej na Rajgrodzkiej zgłosili nam problem z przenosinami. Otóż szkołę tę czeka jesienna wędrówka ludów. A wszystko przez spóźniony remont. Problem opisujemy w tekście „Chaos i zmieszanie w dwójce”.
W najnowszym „Przeglądzie Powiatowym” piszemy o wielu ciekawych sprawach. Sporo miejsca poświęcamy na sport. Mamy też dla Was wiele ogłoszeń drobnych.
Bardzo zachęcam do lektury.
Krzysztof Przekop
Redaktor naczelny
Napisz komentarz
Komentarze