Leszek Cieślik opowiedział o kłopotach zgłaszanych przez mieszkańców ulicy Wojska Polskiego, których lokale podłączone są do miejskiej sieci ciepłowniczej. To nie lada problem dla dużej grupy obywateli. Radny przyznał, iż osobiście doświadczył bolączki związanej z brakiem gorącej wody w kranie.
-Miałem sygnały od mieszkańców, osobiście to mogę potwierdzić, że w godzinach wieczornych ciepła woda na ulicy Wojska Polskiego oraz w okolicach jest letnia. Kąpanie się w wannie jest praktycznie niemożliwe. Mogę nawet wysnuć tezę, z jakiego powodu tak się dzieje. Żeby się wykąpać, potrzeba jest więcej wody. Jak wiadomo, podgrzana woda jest dużo kosztowniejsza. Kiedyś wystarczyło wlać 1/3 gorącej wody, a resztę uzupełniało się wodą zimną. Dzisiaj nawet nie podejmuję ryzyka, bo nie jestem morsem. Apeluję o to, by podgrzanie wody było właściwe. Nie wiem czy obecna sytuacja wynika z przyczyn technicznych, czy jest to zamierzona sprawa. Tak nie może być, bo płacimy za podgrzanie wody o odpowiednich parametrach -ocenił Cieślik.
-To wysokie parametry i dostępna powinna być praktycznie gorąca woda. Nie płacimy za letni żur -zrelacjonował Leszek Cieślik, były burmistrz Augustowa i radny Koalicji Obywatelskiej.
Co jest przyczyną tego problemu?
Do relacji radnego odniósł się Artur Sofiński, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Z jego opinii wynika, że przyczyną tej sytuacji mogą być decyzje zarządcy budynków.
-Każda temperatura na węźle ciepłowniczym jest uzależniona od tego, jaką temperaturę zażąda zarządca danego budynku. Jeśli są to sprawy awaryjne, to są zabezpieczane na bieżąco. Np. w zasobach Spółdzielni Mieszkaniowej jest ograniczona temperatura cyrkulacji ciepłej wody i jest to na wniosek odbiorcy, tj. spółdzielni. Ograniczenie temperatury ciepłej wody w cyrkulacji następuje w godzinach wieczorno-nocnych, na wniosek spółdzielni -informował prezes MPEC.
Głos w sprawie zabrał burmistrz.
-Rozumiem, że nasze przedsiębiorstwo energetyki cieplnej nie ma możliwości, aby w poszczególnych rurach dochodzących do danych budynków zarządców była różna temperatura. Rozumiem, że na wejściu do każdego bloku jest taka, jak w całej instalacji. Byłbym zdziwiony, gdybyśmy potrafili regulować naszą sieć tak, by w poszczególnych obszarach miasta puszczana była inna temperatura. Chyba jest to temat zarządców. Ale pan prezes powinien to wyjaśnić -fragment komentarza burmistrza.
Prośbę o komentarz do sprawy skierowaliśmy do Spółdzielni Mieszkaniowej i otrzymaliśmy odpowiedź.
-Spółdzielnia Mieszkaniowa w Augustowie nie posiada zgłoszeń od mieszkańców Wojska Polskiego dotyczących ciepłej wody, a w szczególności jej zbyt niskiej temperatury. Budynki Wojska Polskiego 51, 47, 45 posiadają indywidualne węzły cieplne, które należą do Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej "GIGA" Sp. z o.o. w Augustowie. Potwierdzamy, że temperatury są ustawiane na węzłach zgodnie z naszą dyspozycją. Zgodnie z umową nastawy temperatur ciepłej wody użytkowej w ww. budynkach powinny wynosić 50°C natomiast w godzinach od 2300 do 400 temperatura powinna wynosić 40°C. Utrzymanie ww. temperatur w węzłach cieplnych leży po stronie dostawcy ciepła -przekazała Spółdzielnia Mieszkaniowa.
Napisz komentarz
Komentarze