30-latek na jednym z popularnych portali sprzedażowych znalazł ogłoszenie o sprzedaży quada. Mężczyzna uzgodnił ze sprzedającym, że z góry pokryje koszty dostawy zakupionego towaru. Po przelaniu 1000 złotych, kontakt ze sprzedającym urwał się. Ogłoszenie zostało zdjęte, a towar do dziś nie trafił do mieszkańca powiatu augustowskiego. Kolejną osobą, która zgłosiła się do augustowskich policjantów, był 19-latek. Twierdził, że jego ojciec został oszukany. Mężczyzna po otrzymaniu telefonu od fałszywego doradcy finansowego, za jego namową zainwestował na giełdzie 300 dolarów. Rzekomy makler twierdził, że te pieniądze w błyskawicznym tempie będą przynosić zysk. W tym przypadku kontakt również się urwał, a mężczyzna stracił oszczędności.
Podczas zakupów w Internecie pamiętajmy o ostrożności i sprawdzaniu wiarygodności sprzedających. Decydując się na transakcję poza portalem, musimy liczyć się z tym, że nie będzie ona objęta ochroną kupującego.
Pamiętaj!
- Nie udostępniaj nikomu danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej;
- Nie instaluj dodatkowego oprogramowania na urządzeniach z których logujesz się do bankowości elektronicznej;
- Nie wpisuj nieznanego numeru konta do swojej bankowości elektronicznej, na które mają być przelewane zyski z inwestycji;
- Jeśli otrzymasz przelew od nieznanego nadawcy, pod żadnym pozorem nie przekazuj środków dalej, nawet jeśli „Twój doradca” o to prosi - nieświadomie możesz brać udział w przestępstwie;
Napisz komentarz
Komentarze